Tarnobrzeska Rada Kobiet i Tarnobrzeskie Centrum Wolontariatu nadal koordynują zbiórką i dystrybucją darów we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, gdzie znajduje się główny miejski magazyn.

- Niestety nasze zasoby się wyczerpują, gdyż na bieżąco wydajemy, to co mamy. Bardzo potrzebujemy środków higienicznych, ręczników papierowych, szamponów, maszynek do golenia, kosmetyków męskich, kosmetyków dla dzieci, pampersów, żywności długoterminowej w tym: konserw, soków dla dzieci, mleka, biszkoptów, płatków kukurydzianych, kaszy, ryżu, kawy, herbaty, mąki, cukru, wody niegazowanej. Dlatego jeżeli ktoś zechciałby nas wesprzeć, będziemy ogromnie wdzięczni. Jesteśmy w Centrum Wolontariatu każdego dnia o 7.30 do 19.30 - mówiła Justyna Uchańska, reprezentująca Radę Kobiet.

Ze wsparciem dla Ukrainy ruszyły także miasta zaprzyjaźnione z Tarnobrzegiem.

W przyszłym tygodniu wraz z transportem pomocy humanitarnej dla Ukrainy przyjedzie Henry Lemoine, mer Pont-à-Mousson, francuskiego miasta położonego z regionie Grand Est.

- Przyjeżdżają z darami, ze wsparciem finansowym, ale Francuzi chcą także pomóc 50 osobom, oferując im miejsca u siebie. Chce aby to mocno wybrzmiało. Skontaktowali się także kolejni obywatele Szwajcarii, tym razem z niemieckojęzycznej części z okolic Genewy, proponujący możliwość przejazdu, zakwaterowania, pomocy socjalnej, kursów językowych, szkół oraz pracy. Będziemy to jeszcze weryfikować podczas rozmów telefonicznych - informuje prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.

Pomoc oferują także społeczności innych europejskich miast.

Na specjalnym koncie dla darowizn na rzecz społeczności ukraińskiej – „Tarnobrzeg Ukrainie” do wczoraj wpłynęło ponad 47 tysięcy złotych. Każdy chcący wesprzeć obywatelki i obywateli Ukrainy, czy to pozostających w swoim kraju, czy to uchodźców wojennych, może korzystać z wiarygodnego konta, z którego całość środków przeznaczona zostanie na ten właśnie cel. Numer konta podany jest na stronie Urzędu Miasta Tarnobrzega (TUTAJ).

- W chwili kiedy dobijemy 50 tysięcy złotych wykonamy przelew na konto urzędu miasta Czernihowa. Zwłaszcza, że wysyłanie darów jest niepewne - mówi D. Bożek. Transport, który wyjechał w ubiegły czwartek, 10 marca, wciąż jest we Lwowie, gdyż trwa poszukiwanie kierowców, którzy zdecydowaliby się na niebezpieczną drogę do Czernihowa.

- Niemniej szykujemy kolejna partię, m.in. znajdą się w niej dary przywiezione w miniony weekend przez Szwajcarów z Fribourga. Wyślemy je do Lwowa, gdzie trafia większość transportów, skąd kierowane są do konkretnych miast. Jeśli nie uda się do Czernihowa, wówczas pojedzie do innej miejscowości, gdzie jest równie potrzebny - dodaje prezydent Tarnobrzega.