Policja oraz straż miejska zapewniają, iż w mieście nie doszło do żadnych incydentów z udziałem uchodźców lub obcokrajowców z innych państw.
Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego zastępca komendanta miejskiego policji podinspektor Mariusz Stasiak oraz komendant straży miejskiej Robert Kędziora poinformowali, iż w Tarnobrzegu nie odnotowano dotychczas żadnych incydentów, w których poszkodowany zostałby ktoś z ukraińskich uchodźców lub mieszkańców miasta, jak również obywateli innych państw, którzy ewakuowali się z Ukrainy przez Polskę.
- Skupiamy się na realizacji zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa mieszkańcom miasta i powiatu tarnobrzeskiego. Czynności typowo przygraniczne prowadzą komendy powiatów znajdujących się bezpośrednio przy linii z Ukrainą. Tam kierowane jest wsparcie policji z całego kraju. Dotychczas nie odnotowaliśmy żadnych incydentów czy to związanych z obywatelami Ukrainy, czy państw trzecich, którzy również uciekają przed wojną - zapewniał podinsp. Mariusz Stasiak.
Odniósł się również do niedzielnej sytuacji, kiedy jeden z mieszkańców Tarnobrzega na swoim profilu w mediach społecznościowych zamieścił post dotyczący rzekomej próby wciągnięcia jego żony do samochodu na nieznanych rejestracjach.
- Przeprowadziliśmy czynności w tej sprawie. Nasze ustalenia całkowicie zweryfikowały podaną informację, sytuacja była zgoła odmienna i nie miała nic wspólnego z tym co dzieje się w związku z wojną w Ukrainie, czy to z obywatelami tego kraju, czy też innego. Prowadzimy dalsze czynności w tej sprawie - informował zastępca komendanta miejskiego policji.
Tymczasem sytuacja opisana w poście nie była zgłoszona na policję, ta podjęła czynności po interwencji innych osób, które informowały policję o wpisie. Zaapelował również o rozwagę i niepodejmowanie pochopnych działań, by nie wywoływać paniki wśród mieszkańców Tarnobrzega i powiatu. Post bowiem dotarł do wielu osób, które różnie, w tym z niepokojem, zareagowały na jego treść.
- Nawoływanie zaś do podejmowania działań przez jakieś nieformalne grupy mające dodatkowo pilnować bezpieczeństwa, uważam za co najmniej duży błąd. My jesteśmy od zapewnienia bezpieczeństwa - dodał.
Również komendant straży miejskiej zapewnił, iż nie wpłynęło żadne zgłoszenie o jakimkolwiek zakłóceniu ładu i porządku publicznego z udziałem obcokrajowców przebywających w Tarnobrzegu.
- Także obywatele innych państw nie zgłaszali nam o żadnych konfliktowych sytuacjach z mieszkańcami naszego miasta - podkreślił Robert Kędziora.
Również prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek odniósł się do niedzielnych wydarzeń, kwitując je krótkim stwierdzeniem: - Zanim użyjesz palców, użyj mózgu -stwierdził włodarz miasta.