Odbył się pierwszy koncert z cyklu "Muzyka z energią". Prezydent miasta określił go koncertem przez łzy.
W Muzeum Historycznym Miasta Tarnobrzega - Zamku Tarnowskich w Dzikowie odbyło się pierwsze z trzech zaplanowanych wydarzeń w ramach cyklu "Muzyka z energią", którego mecenasem i partnerem jest Enea Elektrownia Połaniec.
Królowały kompozycje polskich przedwojennych twórców w mistrzowskim wykonaniu: Piotra Rodowicza - kontrabas, Tomasza Grzegorskiego - saksofon, Patryka Dobosza - perkusja i Wawrzyńca Praska - fortepian. Muzycy wykonali utwory z płyty "Zapomniani kompozytorzy".
- Z kolegami mamy taką ideę fix żeby przypominać genialnych polskich kompozytorów, którzy niestety zostali zapomniani podobnie jak ich muzyka, rzadko goszcząca w salach koncertowych. Dzisiaj zabrzmią m.in. kompozycje Leona Boruńskiego, Artura Golda czy Władysława Daniłowskiego - wyjaśnił publiczności, zgromadzonej w Wielkiej Sali dzikowskiego zamku Piotr Rodowicz.
Podczas koncertu nie zabrakło odniesień do sytuacji w Ukrainie, która broni się przed agresją Rosji.
- Ten koncert powinien być dwa lata temu. Cały cykl planowaliśmy przed pandemią, ale ta pokrzyżowała zamierzenia. Kiedy kilka dni temu informowaliśmy o jego rozpoczęciu nikt nie przypuszczał, że będzie się odbywał w okolicznościach, w których spotykamy się dzisiaj. To taki koncert przez łzy - stwierdził prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek. - Cóż, dożyliśmy takich czasów i niewiele możemy zrobić. Więc chociaż przez chwilę dotknijmy kultury, gdyż za moment staną przed nami o wiele poważniejsze rzeczy.
Do obecnych wydarzeń toczących się w Ukrainie odniósł się również dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega Tadeusz Zych.
- Chwilę mamy dramatyczną i z pewnością każdy ze słuchaczy jedną połową będzie tutaj w Dzikowie, drugą zaś zupełnie gdzie indziej. Zastanawiałem się nawet, czy w tej sytuacji koncert powinien mieć miejsce, ale śledząc w mediach doniesienia, że mieszkańcy ukraińskich miast starają się normalnie żyć, uznałem, iż dalibyśmy się zastraszyć wpisując się w scenariusz całkowitej dezorganizacji życia. Pokazanie, że wbrew temu wszystkiemu można normalnie żyć jest najlepszym co możemy zrobić - podkreślił Tadeusz Zych.
Muzycy, którzy wystąpili podczas wczorajszego koncertu, jak padało w zapowiedziach organizatorów, to jazzmani z najwyższej półki.
Piotr Rodowicz, kontrabasista, studiował w Jazz Mobile School w Harlemie u Reggie Workmana w Nowym Jorku, ukończył wydział instrumentalny klasa kontrabasu w Berklee College Of Music w Bostonie, a także Akademię Muzyczną w Katowicach. W 2015 roku uzyskał tytuł doktora na Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Od 1992 r. jest wykładowcą unikalnego Wydziału Jazzu w Państwowej Szkole Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie przy ul. Bednarskiej, który współzałożył z Henrykiem Majewskim. Z Włodkiem Pawlikiem założył kwartet In Tradition, z którym zdobył dwie główne nagrody na festiwalu jazzowym Dunkierka ’84. W Bostonie współpracował z: Joshuą Redmanem, Bobem Mosesem, Igorem Butmanem, Skipem Haddenem, Walterem Davisem, Bobem Winikerem, Jeoffem Kiesserem, Kurtem Rosenwinkelem i Chrisem Cheekiem. Po powrocie do Polski grał m.in. z Tomaszem Szukalskim, Januszem Muniakiem, Kazimierzem Jonkiszem, Adamem Kawończykiem, Januszem Skowronem, Włodkiem Pawlikiem, Krzysztofem Herdzinem, Maciejem Strzelczykiem i Tomaszem Filipczakiem.
Był założycielem zespołów: Mingus Mingus, Tribute To Monk, The World String Trio. Na swoim koncie ma udział w wielu nagraniach płytowych.
Tomasz Grzegorski, saksofonista, jest absolwentem Akademii Muzycznej w Katowicach na Wydziale Jazzu . Zadebiutował na scenie jazzowej w 1997 roku w zespole Quintessence Eryka Kulma. Wraz z zespołem Parnas Jazz Quintet i kwintetem Jerzego Małka został laureatem wielu festiwali jazzowych. W latach 1999-2005 grał w Sekstecie Janusza Muniaka i występował regularnie w Jazz Club u Muniaka w Krakowie. W 2005 roku został zaproszony przez światowej sławy skrzypka Nigela Kennedy do zespołu Nigel Kennedy International Quintet z którym grał koncerty na całym świecie przez prawie 9 lat. Od kilkunastu lat współpracuje z Kazimierzem Jonkiszem i jego Kwartetem Energeny. Do niedawna tworzył Wojtek Karolak Trio. Od kilku lat na stałe związany jest ze Stanisławem Sojką i uczestniczy też z Radzimirem Dębskim w projekcie Historia Jazzu. Koncertował i koncertuje m.in. z Urszulą Dudziak, Zbigniewem Namysłowskim, Michałem Urbaniakiem, Edem Cherry, Jonem Lordem, Jeffem Beckiem i wieloma innymi gwiazdami. Jako muzyk sesyjny współpracował z Renatą Przemyk, Kajah, Pawłem Kukizem, Maciejem Maleńczukiem, a jako muzyk orkiestrowy z Jarosław Śmietana Symphonic Sound, z wieloma big-bandami, warszawskimi i berlińskimi teatrami, nawet operami. Występuje na wielu festiwalach jazzowych na całym świecie.
Patryk Dobosz, perkusista, mimo młodego jest zdobywcą; I nagrody na IV Europejskich Integracjach Muzycznych w Żyrardowie (2008); I nagrody w V Ogólnopolskim Konkursie Zestawowym w Opolu (2008); specjalnej nagrody indywidualnej Leszka Możdżera na konkursie JAZZ JUNIORS (2009); I nagrody na prestiżowym Jazz Hoeilaart w Belgii z zespołem High Definition (2011).
Koncertuje na całym świecie m.in. w Europie, USA i Azji. Współpracował z artystami światowego formatu: Randy’m Breckerem, Johnem Abercrombie, Waynem Escoffery’em, Jane Monheit, Edem Cherrym, Joelem Frahmem, Agą Zaryan, Moniką Borzym, Adamem Pierończykiem, Grzegorzem Nagórskim, Januszem Muniakiem, Maciejem Obarą, Piotrem Wyleżołem, Włodkiem Pawlikiem.
Wawrzyniec Prasek, pianista, studiował na Akademii Muzycznej w Katowicach. Wykonuje nie tylko jazz, ale również muzykę poważną, swobodnie poruszając się po różnych stylach i gatunkach. Grywa Chopina w jazzowych aranżacjach lub łączy brzmienie fortepianu z elektroniką, gra także muzykę klubową. Współpracuje z wieloma znanymi muzykami np. ze Sławkiem Uniatowskim, Barrym Solone, Ryszardem Borowskim, Big Band Minsk.