Stalowa Wola. Kocham matematykę

Matematyczne zmagania uczniów szkół podstawowych, juniorów, odbywają się już pod raz 17. Stalowowolskie liceum jest ich gospodarzem po raz 15. Za ich organizację odpowiadał nauczyciel matematyki, wychowawca wielu olimpijczyków Waldemar Rożek.

- Jest to obecnie najbardziej prestiżowa matematyczna impreza dla tej grupy uczniów. W naszym okręgu, który obejmuje województwa lubelskie i podkarpackie, do drugiego etapu zawodów zakwalifikowało się 90 osób. 44 uczniów będzie rozwiązywać zadania w naszej szkole, a pozostali - w Instytucie Informatyki UMCS w Lublinie - powiedział W. Rożek.

Na zawodach są także reprezentanci stalowowolskiego powiatu. W ubiegłym roku uczennica ze Stalowej Woli - Maria Chmielowiec z PSP nr 9 - znalazła się nawet w ich ścisłym finale.

Wszystkie prace uczestników matematycznych zmagań zostaną wysłane do Warszawy i tam będą sprawdzane. Najlepsi z całego kraju, ok. 150-200 uczniów, zakwalifikują się do finału, który zostanie rozegrany w marcu w stolicy. Finaliści tych zawodów mają takie same uprawnienia jak laureaci konkursów kuratoryjnych, czyli mogą na przykład wybrać sobie liceum, gdzie chcą dalej kontynuować naukę.

Organizatorem zawodów jest Komitet Główny, powołany przez Stowarzyszenie na rzecz Edukacji Matematycznej.

- Zadania na zawody są przygotowywane tak, by nie wykraczały poza program szkoły podstawowej. Dobieraną są jednak w bardzo specyficzny sposób; wymagają bowiem inwencji i pomysłowości. Nie są to zadania standardowe, oparte na obliczeniach. One wymagają tego "czegoś" - dodał pan Waldemar.

Jednym z uczestników zawodów, który jako pierwszy zasiadł przy stoliku, był Miłosz, uczeń klasy VIII z Tomaszowa Lubelskiego. - Matematyką interesuję się od przedszkola. I nadal ją kocham. Mając 4 lata, rozwiązywałem już podstawowe matematyczne zadania. W tym roku pisałem drugi etap konkursu kuratoryjnego z matematyki i zdobyłem 36 punktów na 40 możliwych. Przygotowując się do tych zawodów, rozwiązałem wiele charakterystycznych dla tego etapu zadań. Najsłabszą moją stroną są figury przestrzenne, a najmocniejszą - geometria płaska i wyrażenia algebraiczne - wyjawił Miłosz.