Nisko. Czekali 40 lat

Niżański samorząd zapłaci tylko niecałe 700 tys. złotych, resztę bowiem dołożą Lasy Państwowe. Zapewnił o tym na konferencji prasowej w Urzędzie Gminy i Miasta w Nisku Andrzej Tofilski, nadleśniczy Nadleśnictwa Rudnik nad Sanem. W konferencji uczestniczył także wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, wicestarosta niżański Adam Mach, burmistrz GiM Nisko Waldemar Ślusarczyk oraz członek zarządu Powiatu Niżańskiego Karol Wołoszyn.

- Na  rowerową ścieżkę z Niska do Nowosielca mieszkańcy czekali aż 40 lat. Ścieżka gotowa będzie w połowie sierpnia przyszłego roku. Wówczas będzie można bezpiecznie przemieszczać się wzdłuż nadal ruchliwej i niebezpiecznej drogi wojewódzkiej nr 878 z Niska do Nowosielca. Do tej pory jest ona naznaczona czarnymi krzyżami, upamiętniającymi miejsca śmiertelnych drogowych zdarzeń. Połączy ona też Nisko i Nowosielc z nowymi rekreacyjnymi terenami, które w przyszłym roku powstaną przy stawach na Warchołach - powiedział Marcin Warchoł.

Ścieżka rowerowa będzie miała prawie 2,6 km długości i ponad 2 m. szerokości. Zdaniem burmistrza W. Ślusarczyka, będzie ona także drogą serwisową dla nowej S 19 oraz trasą awaryjną dla pojazdów, dlatego będzie mieć solidne podłoże i grubą nawierzchnię z asfaltowego betonu. Roboty budowlane już się rozpoczęły.

- 20 tys. złotych Lasy Państwowe przeznaczą także na budowę drogi Kończyce - Rudnik nad Sanem oraz 100 tys. złotych na drogę Bukowina - Ryczki - uzupełnił Andrzej Tofilski.