"Marczak" dla Bogusława Szwedy

Wręczenie nagrody odbyło się w Muzeum Historycznym Miasta Tarnobrzega - Zamku Tarnowskich w Dzikowie, które razem ze Starostwem Powiatowym w Tarnobrzegu oraz Tarnobrzeskim Towarzystwem Historycznym jest jej fundatorem.

- Nie będę ukrywał, że czuję się zaszczycony, jest to bowiem nagroda renomowana, która stanowi swego rodzaju zwieńczenie 40 lat mojej działalności w dziedzinie historii lokalnej, jak również szerszej. Jestem wdzięczny kapitule, że dostrzegła moją pracę, nagradzając ją - powiedział B. Szwedo. Wspominając początki zainteresowania biografistyką, przywołał postać nieżyjącego tarnobrzeskiego lekarza Zbigniewa Milarskiego. Kiedy na początku lat 90. Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej postanowił ufundować tablicę upamiętniającą kpt. Gracjana Fróga, Z. Milarski zwrócił się do B. Szwedy z prośbą o opracowanie biografii bohatera zamordowanego przez komunistyczne władze w 1951 roku. - I tak od biogramu mało komu znanego w Tarnobrzegu G. Fróga rozpoczęła się moja pasja, bo skoro powstał jeden życiorys, to dlaczego nie miałaby i drugi, i trzeci? - wspominał laureat.

Bogusław Szwedo jest autorem 16 książek i ok. tysiąca biogramów. Obecnie od kilku lat pracuje nad kolejnymi tomami "Tarnobrzeskiego Słownika Biograficznego". Najbardziej jednak dumny jest, jak sam podkreślił, z publikacji "Kapelani wojskowi na drogach ku niepodległości. Sto biogramów na stulecie Biskupstwa Polowego w Polsce", która powstała na prośbę biskupa polowego Józefa Guzdka.

  Nagrodę wręczyli starosta tarnobrzeski Jerzy Sudoł oraz dyrektor MHMT Tadeusz Zych. Marta Woynarowska /Foto Gość

Propozycja bp. Guzdka była wyrazem docenienia pracy, rzetelności i dociekliwości autora. Na te przymioty wszystkich publikacji B. Szwedy zwrócił uwagę starosta tarnobrzeski Jerzy Sudoł. - Pan Bogusław w pełni zasłużył na nagrodę swoją działalnością, rzetelnymi wydawnictwami. Jego książki same się bronią, wszystkie są znakomicie przygotowane. Zaczynał od "Kawalerów Virtuti Militari ziemi niżańskiej", później kolejnych regionów, kawalerów różnych profesji, byli bowiem kapłani, sportowcy, a obecnie pracuje nad bardzo ważnym dla Tarnobrzega i powiatu wielotomowym opracowaniem biografii ludzi zasłużonych dla naszego najbliższego regionu - zauważył J. Sudoł.

Wygłaszający laudację na cześć tegorocznego laureata Nagrody im. dr. Michała Marczaka Tadeusz Zych, dyrektor MHMT i zarazem prezes TTH, zaznaczył, że kapituła doceniła trzy obszary jego działalności. - Zaraz po przemianach, jakie zaszły na początku lat 90. ub. wieku, włączył się w tworzenie struktur regionalistyki, był jednym z założycieli Tarnobrzeskiego Towarzystwa Historycznego i pierwszym redaktorem naczelnym "Tarnobrzeskich Zeszytów Historycznych". I jego zasługa w odbudowie regionalistyki jest ogromna. Drugim polem jest działalność naukowa, ukierunkowana głównie na biografistykę, obejmującą zainteresowanie nie tylko postaciami z regionu, ale szerzej z całego kraju. Cały szereg słowników biograficznych zwłaszcza dla badaczy jest rzeczą bezcenną. I wreszcie trzeci obszar to prężnie działające i rozwijające się Radio Leliwa, którego jest założycielem i prezesem - wyliczył T. Zych.

  Koncert Yanistan, czyli duetu Janusz Kasprowicz i Stanisław Marinczenko. Marta Woynarowska /Foto Gość

Tadeusz Zych zaznaczył, że nagroda powstała z myślą o uhonorowaniu dwóch osób - jej patrona, czyli obok Aleksandra Patkowskiego jednego z ojców regionalistyki polskiej, zasłużonego bibliotekarza i obrońcy Kolekcji Dzikowskiej, oraz drugiej, czyli osoby parającej się regionalistyką współcześnie. Tegoroczny laureat jest już siódmym, który został za swoją działalność na rzecz małej ojczyzny uhonorowany Nagrodą im. dr. Marczaka.

Uroczystość uświetnił koncert Yanistan, czyli duetu Janusz Kasprowicz i Stanisław Marinczenko, artystów wrocławskich, którzy wykonali utwory Włodzimierza Wysockiego i Jacka Kaczmarskiego.