Nowy numer 13/2024 Archiwum

Jeziórko nasze słoneczko

To tytuł trzeciego już rozszerzonego wydania albumu autorstwa ks. Adama Kamińskiego.

Promocja książki odbędzie się w najbliższą niedzielę w kościele pw. Chrystusa Króla w Tarnobrzegu. Rozpocznie się Mszą św. o godz. 14.30, sprawowaną specjalnie w intencji byłych mieszkańców Jeziórka, po której przewidziane jest krótkie spotkanie z autorem publikacji.

- Jest to już trzecie, rozszerzone wydanie książki o nieistniejącej wsi Jeziórko. Pierwsze, mające formę broszurową ukazało się w 2002 roku, drugie poszerzone w 2012. Wychodzi na to, że co 10 lat siadam do pracy nad kolejną wersją - zauważa z uśmiechem ks. Adam Kamiński, wikariusz w parafii na osiedlu Przywiśle w Tarnobrzegu. - Historia Jeziórka, z którym nota bene nie wiążą mnie żadne rodzinne korzenie, pochodzę bowiem ze Stalowej Woli, zaczęła się wraz z moją posługą kapłańską. Jako neoprezbiter zostałem skierowany do pracy w parafii pw. św. Barbary w Tarnobrzegu, gdzie miałem okazję poznać się z były mieszkańcami wioski zabranej pod kopalnię siarki, którzy bardzo pragnęli aby ktoś udokumentował dzieje ich miejscowości, jej tradycje. Zwyczajnie uratował i zachował dla następnych pokoleń świat, który już bezpowrotnie przeminął.

Ks. Adam postanowił podjąć wyzwanie, jak się szybko okazało trudne, a wręcz karkołomne. Niemniej dzięki wnikliwości i dokładności udało mu się zebrać sporo relacji oraz dokumentacji fotograficznej. Kolejne zetknięcie się z jeziorzanami nastąpiło w 2011 roku, kiedy został skierowany do posługi duszpasterskiej w parafii Grębów.

- Już pierwszego dnia pobytu w Grębowie spotkałem się z rodziną Mrozów, mieszkającą w przysiółku Sokół. Pani Maria Mróz stwierdziła wówczas, że Jeziórko było dla nich jak słoneczko. I tak zrodził się tytuł książki, oddający ciepło ludzkich wspomnień, nawet jeśli pojawiały się w nich bolesne doświadczenia, jak chociażby związane z wysiedleniem - wspomina ks. Adam Kamiński. - Tak doszło do narodzin kolejnej publikacji, przy powstaniu której bardzo pomógł mi niestety nieżyjący już pan Paweł Praga. Zajął się zarówno składem, jak i drukiem. Pragnę dodać, że niemały udział miały także nauczycielki Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Grębowie - panie Krystyna Chmura i Krystyna Hadryś, które gorąco zachęcały mnie do podjęcia tematu, by w ten sposób utrwalić pamięć o wiosce.

Książka mająca formę albumu zawierała wiele zdjęć, ukazujących zarówno uroczystości wiejskie, jak i rodzinne - śluby, chrzty, ale także wydarzenia religijne m.in. z nawiedzenia kopi Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. W publikacji znalazł się także wiersz autorstwa ks. Adama.

- Myślałem, że na tym sprawa się zakończy. Tymczasem w lipcu tego roku otrzymałem dekret bp. Krzysztofa Nitkiewicza kierujący mnie do parafii pw. Chrystusa Króla. A tu gospodynią okazała się pani pochodząca z Jeziórka, która od razu zaproponowała, żeby wznowić album i zamieścić w nim m.in. jej rodzinne fotografie. Cóż było robić? Podjąłem się tego zadania z radością. W ciągu kilku miesięcy udało mi się zgromadzić nowy materiał. Pojawiły się nowe rozdziały m.in. o historii pomnika Siarki, o pracownikach Kopalni "Jeziórko", oraz ponad 700 zdjęć, ukazujących nie tylko wioskę, ale również kopalnię, powstałą na jej miejscu. Obecne wydanie liczy 289 stron i zostało przygotowane przez Wydawnictwo Diecezjalne w Sandomierzu.

Książka mogła powstać dzięki życzliwości i zaangażowaniu wielu osób. Na liście podziękowań jest jeszcze wiele, wiele nazwisk.

Nowy, poszerzony album "Jeziórko nasze słoneczko" będzie można nabyć w parafii pw. Chrystusa Króla w Tarnobrzegu już w najbliższą niedzielę 12 grudnia.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy