W najbliższy piątek oraz sobotę, czyli 26 i 27 listopada, w kilkunastu sklepach w regionie odbędzie się świąteczna zbiórka żywności.
Tradycyjnie przeprowadzi ją Tarnobrzeski Bank Żywności przy współudziale około 200 wolontariuszy i organizacji współpracujących z nim.
- Tegoroczna zbiórka będzie przebiegać pod hasłem "Święta godne, a nie głodne". Będzie w niej uczestniczyć dziesięć organizacji współpracujących z nami. Z uwagi na pandemię i coraz liczniejsze zachorowania na COVID-19 nie możemy, jak to było w poprzednich latach, angażować szerokiego grona wolontariuszy, którymi najczęściej byli uczennice i uczniowie wraz ze swymi nauczycielkami i nauczycielami. Chęć uczestnictwa w zbiórce wyraziło 17 sklepów z Tarnobrzega, Mielca, Nowej Dęby, Niska, Padwi oraz Stalowej Woli i są to placówki należące do popularnych sieci - informuje Barbara Turczyk, dyrektor Banku Żywności w Tarnobrzegu.
W wyznaczonych miejscach w marketach staną wózki oznaczone logo banku. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych zbiórek, osoby, które zechcą ją wesprzeć, proszone są przede wszystkim o składanie produktów o dłuższej trwałości, czyli oleje, mąki, ryże, kasze, makarony, konserwy mięsne oraz słodycze.
Produkty trafią do podopiecznych organizacji angażujących się w zbiórkę, czyli domów dziecka, ośrodków pomocy społecznej, szkół, które zajmą się rozdzielaniem żywności osobom potrzebującym.
Obok piątkowo-sobotniej akcji trwa zbiórka internetowa. Należy wejść na stronę zbiórki - link TUTAJ - gdzie można bez wychodzenia z domu "zrobić zakupy" poprzez internet wybierając koszyk o wartości od 10 zł do dowolnie zadeklarowanej kwoty na rzecz konkretnego Banku Żywności. Zebrana suma zostanie przeznaczona na zakup produktów dla korzystających ze wsparcia placówki.
- Gorąco Państwa zachęcamy do tej formy wsparcia świątecznej zbiórki, gdyż jest ona nie tylko wygodna, ale również bezpieczna. Prosimy również o podzielenie się zakupami podczas tradycyjnej akcji, która odbędzie w sklepach w najbliższych dniach - zachęca Barbara Turczyk. - Niestety, mimo różnych programów rządowych, osób ubogich, potrzebujących wsparcia nie ubywa. Nasz bank miesięcznie wydaje żywność dla około 10 tysięcy podopiecznych. I ta liczba utrzymuje się właściwie cały czas na podobnym poziomie. Około 500 osób korzysta ponadto z żywności o krótkotrwałym terminie przydatności. Więc ubóstwa jest jeszcze sporo. Podwyżki opłat za mieszkanie i media, ale także rosnące szybko ceny żywności, powodują, że na jej zakup niektórym brakuje pieniędzy.