Od ponad dwóch wieków obraz Matki Bożej Brzemiennej przyciąga cudowną mocą rodziców polecających opiece Maryi siebie samych i swoje dzieci.
W chrześcijańskiej kulturze wizerunek Matki Boskiej w stanie błogosławionym jest mniej widoczny, ale coraz bardziej potrzebny wiernym. Może dlatego Madonna w białej sukni z niebieskim płaszczem, z widoczną ciążą, tak bardzo zachwyca i niezmiennie wzrusza od stuleci.
W sandomierskiej katedrze od sierpnia zeszłego roku trwa modlitwa przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Brzemiennej, przed którym zbierają się osoby wypraszające dar potomstwa dla siebie lub dla swoich najbliższych, jak również o szczęśliwe rozwiązanie dla matek w stanie błogosławionym. Przybywa coraz więcej świadectw, które są przechowywane w specjalnej teczce łask i cudów, o poczęciu dziecka w małżeństwach, które do tej pory borykały się z problemem bezpłodności. Wiele świadectw opisuje też ciąże zagrożone, które po modlitwie przed obrazem, doczekały się szczęśliwego rozwiązania.
– Kult Matki Bożej Brzemiennej pomału rozwija się, gromadząc nowych wiernych. Pomimo postępującej laicyzacji, wiele osób chętnie nawiedza naszą bazylikę, aby podziwiać jej piękno. Dzięki temu, niektórzy spacerując we wnętrzu świątyni, natrafiają na obraz Matki, która wysłuchuje i przychodzi z pomocą. To niezwykły widok jak kobiety lub małżonkowie klęczą przed Jej wizerunkiem i nierzadko ze łzami w oczach błagają o upragnione dziecko – podkreśla ks. Jacek Marchewka, proboszcz parafii katedralnej.
– O własnej rodzinie marzyliśmy już na długi czas przed ślubem. To pragnienie wzrastało w naszych sercach jeszcze bardziej, odkąd zawarliśmy ślub. Po prawie dwóch latach małżeństwa rozkwitło w nas w pełni do tego stopnia, że nie potrafiliśmy o tym nie myśleć i nie robić wszystkiego, aby spełniło się marzenie o ciąży – opowiadają Oliwia i Rafał Chała z Sandomierza, którzy Matce Bożej Brzemiennej zawdzięczają cud poczęcia i narodzin upragnionego dziecka.
Szczęśliwi rodzice upragnionego dziecka.Obraz Matki Bożej Brzemiennej w formie stojącego prostokąta znajduje się na południowym filarze nawy bocznej obok Krucyfiksu z XIV w. Namalowany na płótnie pod koniec XVIII wieku przez nieznanego autora obraz Maryi stojącej na postumencie w ujęciu en pied został oprawiony w złoconą ramę udekorowaną liśćmi. Brzemienna Maryja, ubrana w długą białą suknię i błękitny płaszcz, z welonem na głowie, stoi nieznacznie zwrócona w lewą stronę. Na tajemnicę Jej macierzyństwa wskazuje wyraźnie uwypuklony brzuch, który otula prawą ręką zgiętą w łokciu.
– Przed obrazem naszej Matki wiele osób doświadcza przedziwnej rozmowy serca. Matki, żony, mężowie i ojcowie dzielą się w tym miejscu z Maryją swoimi najtrudniejszymi i najintymniejszymi sprawami. Często płyną łzy szczęścia, ale i bólu. Mogę ze spokojem w sercu powiedzieć, że Matka Boża Brzemienna to cudowny dar dla mieszkańców Sandomierza i okolic – mówi ks. Jacek Marchewka.
Więcej na temat świadectwa małżonków, którzy Matce Bożej Brzemiennej zawdzięczają cud poczęcia i narodzin upragnionego dziecka będzie można przeczytać w najbliższym numerze sandomierskiego wydania "Gościa Niedzielnego" (nr 44 na 7 listopada).