Cisną się do oczu łzy...

W czerwcu w 1914 r. do Rudnika nas Sanem zajechał pociąg. Z przedziału wyszedł Józef Piłsudski. Podeszło do niego czterech członków miejscowej organizacji strzeleckiej. Udali się do lasu obok stacji. Omawiali sprawę przerzutu broni z Rudnika do Kongresówki.

W sierpniu 1914 r. wybuchła I wojna światowa, która okrutnie doświadczyła także Rudnik, leżący tuż przy granicy Rosji i Austro-Węgier, czyli dokładnie na linii frontu. Wrogie armie oddzielał tylko San.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA WSZYSTKICH SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY