1m 3s

Polowanie na niby

Gonitwa za lisem rozpoczęła myśliwsko- -jeździecką imprezę w Żabnie w gminie Radomyśl nad Sanem.

Andrzej Capiga

|

14.10.2021 00:00Gość Sandomierski 41/2021

dodane 14.10.2021 00:00

Hubertusy mają długą tradycję, sięgającą nawet XV wieku. Wtedy były to polowania konne z udziałem sfory psów. Obecnie jest to raczej zabawa, która polega na tym, że jeden z jeźdźców, z reguły bardziej doświadczony, wciela się w postać lisa, mając przypiętą to ramienia lisią kitę. Pozostali uczestnicy „polowania” starają się mu ją zabrać. Lis może skorzystać z trzech odpoczynków i sygnalizuje to podniesieniem ręki – wyjaśnił Andrzej Bieńko, organizator tegorocznej gonitwy. W tym roku lisią kitę trzymał Maciej Skwarski, a zabrać mu ją próbowało kilkunastu jeźdźców na koniach rasy małopolskiej. Udało się dość szybko Krzysztofowi Korniakowi, który w nagrodę otrzymał okazały puchar od Roberta Bąka, łowczego okręgowego w Tarnobrzegu.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5