Od kilku lat żywi bohaterowie przeszłości są fascynującą atrakcją turystyczną podczas odpustu ku czci bł. Wincentego Kadłubka. W tym wyjątkowym dniu postacie tworzące historię ożywają i spacerują uliczkami Sandomierza.
Od kilku lat Sandomierz w dzień swojego patrona zamienia się w pradawny gród, miejsce, w którym przeszłość splata się z teraźniejszością. W witrynach hoteli, kawiarni, restauracji i sklepów oraz na ulicach miasta można zobaczyć obrazy przeszłości - najważniejsze postacie legendarne i historyczne związane z Sandomierzem.
- Odpust jest wyjątkowym czasem religijnych przeżyć, oczyszczeniem duszy, ale i towarzyszącej mu radości obdarowywania się drobiazgami w postaci pierścionków, ciastek z dziurką lub cukrową watą. Odpustowi powinno jednak towarzyszyć niezwykłe przeżycie wewnętrznej radości, w odróżnieniu od jarmarku czy galerii. Z tej wiary o istnieniu i sile wartości duchowych, z przekonania, że istnieją wciąż między nami, ci, którzy dawno odeszli, chociaż niewidoczni na co dzień, niezwykli Sandomierzanie, powstały witryny. W ten sposób narodził się pomysł ukazania naszym oczom raz jeszcze, chociaż przez chwilę, świętych, błogosławionych, książąt, króli, mieszczan i legendarnych postaci. Z wiary, że miłość i praca naszych przodków, dziadów stworzyła urodę naszego miasta. W przeszłości bije źródło życia - mówi Grażyna Milarska, pomysłodawczyni inicjatywy "Żywych witryn historii".
Teresa Izabela Morsztynówna.Siedem edycji żywych witryn nie odbyłoby się, gdyby nie zaangażowanie i pomoc uczniów, nauczycieli i rodziców. To oni napełniają energią papierowy pomysł, wcielając się w postacie, które mają bezpośredni związek z losami Sandomierza. - Uczniowie, którzy szukają w sobie podobieństwa do bohaterów, przed występem poznają biografię i starają się upodobnić do ich malarskich wizerunków. Każdego roku w wydarzeniu bierze udział od 70 do 160 uczniów z sandomierskich szkół podstawowych i średnich. Najpopularniejsze postacie, dzięki urodzie uczniów i ich zaangażowaniu, kostiumom i miejscu, to bł. Wincenty Kadłubek, św. Jadwiga Królowa, Halina Krępianka, Teresa Izabela Morsztynówna, Władysław Jagiełło, Henryk Sandomierski, pierwszy prymas Polski Mikołaj Trąba, Elżbieta Rakuszanka z córką Barbarą Jagiellonką - jedyną królewną urodzoną i ochrzczoną w Sandomierzu, i siostry Chodakowskie, które chroniły koronę Kazimierza Wielkiego. A także zamordowani w Dachau ks. Antoni Rewera i Aleksander Patkowski - wymienia G. Milarska.
Król Kazimierz III Wielki.Głównymi organizatorami autorskiego pomysłu Grażyny Milarskiej są obecnie Sandomierskie Centrum Kultury we współpracy z Chorągwią Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej i Muzeum Okręgowym. W realizacji projektu zaangażowani są również właściciele lokali znajdujących się w obrębie Starego Miasta. - W obecnej edycji połączymy niezrealizowaną w ubiegłym roku odwołaną szóstą edycję, dlatego oprócz świętych i błogosławionych, króli i księżniczek stawiamy na słynnych lekarzy - królewskiego Stanisława Bartolona, Zygmunta Schinzla, Wincentego i Kazimierza Sobolewskich oraz siosry miłosierdzia, zgodnie z wykrzyknieniem: Już mu i sędomirski doktór nie pomoże! Do winnicy konwenckiej z nim! - podkreśla.
Główne obchody ku czci bł. Wincentego Kadłubka, patrona diecezji sandomierskiej i miasta Sandomierz, odbędą się w niedzielę 10 października. Tego dnia o godz. 10 wyruszy procesja z relikwiami błogosławionego z kościoła seminaryjnego pw. św. Michała do katedry, gdzie o godz. 10.30 zostanie odprawiona uroczysta suma odpustowa pod przewodnictwem bp. Edwarda Frankowskiego.