Wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu pielgrzymowała do sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie.
Co roku przed rozpoczęciem wykładów wspólnota seminaryjna w Sandomierzu pielgrzymuje do jakiegoś sanktuarium, aby prosić o łaski potrzebne na nowym etapie formacji i studiów. W tym roku było to sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie.
Ks. prał. Józef Niżnik.Po dotarciu do miejsce przełożeni seminaryjni z rektorem ks. Rafałem Kułagą na czele, klerycy i siostry zakonne zapoznali się z historią sanktuarium, którą opowiedział ks. Józef Niżnik. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, który zachęcał w homilii do patrzenia na wszystko z perspektywy wiary i powierzania swoich planów Bogu.
– Dlatego bądźcie ludźmi modlitwy, ale nie tylko na dzwonek. Nie ma innej drogi do przyjaźni z Chrystusem, bez której można zostać najwyżej dyplomowanym najemnikiem. A my chcemy być dobrymi pasterzami - powiedział biskup.
Po Eucharystii kustosz wraz z siostrami ugościli pielgrzymów obiadem.
Kolejnym etapem seminaryjnej pielgrzymki było odwiedzenie klasztoru sióstr nazaretanek, gdzie władze komunistyczne przez rok przetrzymywały bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.