W ramach ćwiczeń Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego pod nazwą "Enea Połaniec 2021" sprawdzano przygotowanie służb ratowniczych i elektrowni do współdziałania w sytuacjach kryzysowych. W symulacji wzięło udział ponad 150 strażaków, policjantów i żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Zagrożenie powodzią, pożar w budynku biurowca oraz zdarzenie wypadkowe na galerii nawęglania, w którym poszkodowany został jeden z pracowników, to trzy główne założenia scenariusza ćwiczeń, jakie odbyły się na terenie Elektrowni Połaniec. Podczas każdych tego typu sprawdzianów, symulowane były także dodatkowe, nieplanowane zdarzenia, by lepiej sprawdzić poziom reagowania i wyszkolenia służb uczestniczących w szkoleniu. Podczas akcji przećwiczono m.in. ratowanie osób poszkodowanych, w tym ewakuację poszkodowanego z wysokości, ugaszenie pożaru czy zbudowanie specjalnych zabezpieczeń przeciwpowodziowych.
- Takie ćwiczenia i ich sprawny przebieg pokazują, jak ważna jest współpraca różnych służb ratowniczych. Dzięki zaangażowaniu i współdziałaniu straży, policji i wojska pracownicy elektrowni mogą czuć się bezpiecznie. Ponieważ bezpieczeństwo jest naszym priorytetem, tego typu testy przeprowadzamy regularnie - powiedział Bogusław Rybacki, prezes Enei Połaniec.
W ćwiczeniach uczestniczyło kilkanaście jednostek strażackich: jednostka ratowniczo-gaśnicza Państwowej Straży Pożarnej ze Staszowa, strażacy ochotnicy z jednostek w Połańcu, Ruszczy, Wiśniowej, Sichowa i Koniemłot, a także specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach. W akcji udział wzięła także policja z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
- Zdajemy sobie sprawę, że Elektrownia Połaniec to największy zakład przemysłowy na terenie naszego działania i jego właściwe zabezpieczenie jest istotne dla środowiska i otoczenia lokalnego, dlatego zawsze bardzo chętnie i z dużym zaangażowaniem bierzemy udział w ćwiczeniach organizowanych na terenie elektrowni - powiedział st. bryg. Rafał Gajewicz, Komendant Powiatowy PSP w Staszowie.
Scenariusz ćwiczeń przewidywał nie tylko zagrożenie powodziowe i wypadkowe, ale także możliwe wzniecenie pożaru na terenie zakładu.
- Stale trenujemy sytuacje kryzysowe po to, by w sytuacji prawdziwego zagrożenia reagować szybko i skutecznie. Sprawdzamy zarówno postępowanie w przypadku awarii, jak i świadomego działania - podkreślił Komendant Powiatowy Policji insp. Leszek Dębowski.
Terytorialsi realizowali zadania związane z działaniami przeciwpowodziowymi, m.in. przeprowadzili transport i montaż szandorów.
- W sytuacjach kryzysowych wszystkie służby pozostają w pełnej gotowości, także wojsko. Dlatego czy to realna sytuacja, czy tylko ćwiczenia, zawsze chętnie służymy pomocą. To nasz wojskowy obowiązek - powiedział mjr Stanisław Kata, p.o. dowódcy 102. Batalionu Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej w Sandomierzu.
Celem ćwiczeń odbywających się w Enei Elektrowni Połaniec było m.in. doskonalenie i sprawdzenie umiejętności współdziałania służb w ramach ochrony obiektów infrastruktury krytycznej. W ćwiczeniach uczestniczyli także przedstawiciele innych służb zajmujących się sytuacjami kryzysowymi: Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego, Powiatowe i Gminne Zespoły Zarządzania Kryzysowego ze Staszowa i Połańca.