Uczestnicy Ogólnopolskiej Konferencji Kanonistów Polskich modlili się wspólnie w bazylice katedralnej pod przewodnictwem ks. bp. Krzysztofa Nitkiewicza.
Na zakończenie pierwszego dnia obrad Konferencji Naukowej Kanonistów Polskich w bazylice katedralnej w Sandomierzu została odprawiona uroczysta Msza św. pod przewodnictwem ks. bp. Krzysztofa Nitkiewicza. Eucharystię koncelebrowali księża uczestniczący w konferencji, kapłani pracujący w Kurii Diecezjalnej oraz w Sądzie Biskupim.
Bp Nitkiewicz przypomniał w kazaniu, że Chrystusowa Ewangelia powinna stanowić dla każdego normę postępowania, zachęcającą do kierowania się w życiu miłością do Pana Boga i bliźniego.
- Jezus Chrystus, w którego Ciele i Krwi złożonej Bogu Ojcu w ofierze na krzyżu zostało zawarte Nowe Przymierze, stanowi jego zasady. Ewangelia staje lex fundamentalis Ecclesiae, normą ogólną i szczegółową, a zarazem przepisem wykonawczym. Wszystkie one streszczają się w przykazaniu miłości Boga i bliźniego. Będziesz miłował... - mówi Pan Jezus do apostołów, a oni wypełnią wiernie Jego polecenie, ucząc prawa miłości wszystkie narody. Przekażą je wraz z sakramentem chrztu tym, którzy uwierzą. Przeniknie ono także do ustawodawstwa świeckiego, humanizując prawo starożytnego Rzymu, Bizancjum oraz nowych państw, które powstały w wyniku rozpadu cesarstwa - mówił kaznodzieja.
Biskup Nitkiewicz podczas kazania.Hierarcha podczas kazania odwołał się do jednego z bizantyjskich fresków, zdobiących ściany prezbiterium katedry, który został wykonany na polecenie króla Władysława II Jagiełły i przedstawia scenę rozesłania apostołów.
- Po przeciwnej stronie fresku malarz umieścił fryz heraldyczny, pod którym zasiadał władca - a bywał u nas często - wraz z żoną, rycerstwem i dworem. Ileż to razy uczestnicząc we Mszy św. oraz podczas ceremonii świeckich, jego oczy zatrzymywały się na Chrystusie wręczającym Ewangelię apostołom, którzy wyruszali z misją jej głoszenia aż po krańce świata. Ta zbieżność pomiędzy wspomnianym freskiem i miejscem zarezerwowanym królowi i jego świcie nie była przypadkowa. W Kościele katolickim istniało święto rozesłania apostołów obchodzone 15 lipca. Po wiktorii grunwaldzkiej stało się ona z woli króla i możnowładców pierwszym świętem narodowym w naszej ojczyźnie, obchodzonym uroczyście aż do rozbiorów. Nie umniejszyło to jego religijnego charakteru, podobnie jak dzieje się dzisiaj, chociażby 3 maja. Król Jagiełło i jego następcy sprawując rządy, utożsamiali się z nauką Ewangelii i Kościoła, chociaż ich postępowanie niejednokrotnie od niej odbiegało. My także mamy o pamiętać o prawie miłości, które ustanowił Chrystus. Ile już razy w naszym życiu składaliśmy przysięgę na księgę Ewangelii i krzyż, wymagając tego jednocześnie od innych. Wierzę głęboko, że nie była to tylko formalność wynikająca z obowiązującej procedury. Mamy zgodnie ze słowami św. Pawła przyoblec się w miłość. Wówczas nasza sprawiedliwość będzie sprawiedliwością Chrystusa, a nie uczonych w Piśmie i faryzeuszów - powiedział biskup.
Po zakończeniu Mszy św. uczestnicy konferencji udali się do domu rekolekcyjnego Quo Vadis na wspólną agapę.