W królewskim mieście zakończył się Weekend Krzemienia Pasiastego. Wydarzenie promujące krzemień pasiasty i Sandomierz jako stolicę krzemienia pasiastego trwało w dniach 3-5 września.
Wszystkie atrakcje towarzyszące temu wydarzeniu sprzyjały w zdobywaniu wiedzy o unikatowym kamieniu występującym tylko w jednym miejscu na ziemi, którym jest województwo świętokrzyskie. Jedną z atrakcji były spacery z przewodnikami po miejscach związanych z krzemieniem pasiastym. Wycieczki obejmowały m.in. galerie artystyczne, pracownie jubilerskie oraz Muzeum Okręgowe z siedzibą w Zamku Królewskim, gdzie znajduje się najstarsza kolekcja biżuterii z krzemienia pasiastego. Na skwerze Marcina z Urzędowa, pomiędzy zamkiem a katedrą wybudowano osadę z epoki kamienia.
Wioska neolityczna.W obozowisku można było zobaczyć życie ówczesnych ludzi i narzędzia, które wykorzystywali w codziennym życiu. Część z nich wykonana była z różnego rodzaju krzemienia, np. noże, siekiery oraz ostre drapaczki służące m.in do czyszczenia skór. Jak powiedział Michał Surma z grupy rekonstrukcyjnej Rydno, z krzemienia pasiastego były wykonywane głównie siekiery, jednak z reguły nie były one wykorzystywane do codziennych czynności. Krzemień pasiasty w neolicie wykorzystywany był głównie do robienia siekierek, które miały charakter męskiej biżuterii, nie wykorzystywano ich tak, jak dziś używa się podobnych narzędzi. Układ pasów na krzemieniu, przypominający ruch wody mógł sprawiać, że temu kamieniowi przypisywano właściwości magiczne.
Lokalne produkty cieszyły się dużym zainteresowaniem.Weekend Krzemienia Pasiastego był także okazją do zaprezentowania produktów lokalnych, związanych z kamieniem pasiastym. W Rynku Starego Miasta odbywał się kiermasz, gdzie można było kupić biżuterię z krzemienia pasiastego, lokalne produkty - wina, sery, miody, nalewki, jak również rękodzieło artystyczne i przedmioty codziennego użytku.