Dziś w Stalowej Woli-Rozwadowie odbył się kolejny koncert w ramach XXXI Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego, który w całości poświęcony jest kard. Stefanowi Wyszyńskiego.
Tym razem w klasztorze braci mniejszych kapucynów zabrzmiały śpiewy gregoriańskie.
- To nawiązanie nie tylko do umiłowania muzyki i śpiewu przez Prymasa Tysiąclecia, ale też propagowania przez niego śpiewów chóralnych. Bardzo mu zależało, by chóry powstawały przy każdej parafii. Kard. Stefan Wyszyński przez śpiew ewangelizował i przyciągał ludzi do Kościoła - powiedział Robert Grudzień, dyrektor festiwalu.
W klasztorze z programem „Musica Claromontana - śpiew gregoriański ze źródeł paulińskich” wystąpiła Schola Gregoriana Cardinalis Stephani Wyszyński.
- Nasz repertuar w całości jest jednogłosowy i w większej części pochodzi z jasnogórskiego archiwum. Czyli krótko mówiąc jesteśmy zespołem, który powstał, by wskrzeszać muzykę, która przez dwieście, a nawet trzysta lat nie była w ogóle wykonywana. My te utwory opracowujemy i utrwalamy na kompaktowych płytach. Ukazały się już cztery, w tym o Najświętszej Maryi Pannie, z którego to albumu zaprezentujemy dziś kilka utworów - poinformował Michał Sławecki, dyrygent i dyrektor artystyczny Scholi Gregoriana Cardinalis Stephani Wyszyński, który zagrał też na organach.
Schola składa się z 7 osób, ale dziś wystąpiła w czteroosobowym składzie. Zespół koncertuje w najważniejszych miejscach związanych z religijnym kultem, głównie w jasnogórskim klasztorze. Śpiewał również za granicą, w tym w Hiszpanii, Czechach, gdzie w Ołomuńcu wygrał konkurs pieśni sakralnych, i Belgii.
Jednym z członków scholi jest Paweł Kasprzyk, który śpiewa w zespole od 2017 roku.
- Śpiewanie w scholi jest rodzajem artystycznego spełnienia. Ogromną satysfakcję daje także możliwość wykonywania muzyki, która jest fundamentem muzyki europejskiej. Jest też mocno niszowa, dlatego popularyzowanie jej daje satysfakcję samą w sobie - zdradził pan Paweł.