Robi wrażenie. Wypoczywającemu wydaje się, że znajduje się w jakimś popularnym kurorcie nad morzem: 16 ha krystalicznie czystej wody, strzeżone przez ratowników z łodzi i wysokich drewnianych podestów.
Na otwarcie zalewu – oficjalnie zrobił to Waldemar Ślusarczyk, burmistrz gminy i miasta Nisko – przybyło kilka tysięcy osób. Większość plażowiczów rozłożyła się pod parasolami. Do ich dyspozycji były drewniane przebieralnie oraz wypożyczalnie wodnego sprzętu. Kto nie lubi wygrzewania się na słońcu, może spacerować po deptaku, w którego w centralnym punkcie znajduje się przystań dla żaglówek. Kąpielisko można też obejść lub objechać rowerem – są do tego specjalnie wyznaczone ścieżki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.