Już po raz 14. w kościele parafialnym w Stanach uroczyście obchodzono święto opiekuna leśników św. Jana Gwalberta.
Patronat św. Gwalberta nad leśnikami został ustanowiony w 1951 r. przez papieża Piusa XII. Patron ten symbolizuje ducha bezwzględnej miłości nawet wtedy, gdy ktoś staje przeciwko nam - mówił ks. Zbigniew Mistak, były proboszcz parafii w Stanach. On właśnie w 2007 r. przywiózł relikwie świętego z opactwa Vallombrosa we Włoszech.
W tym roku Eucharystii, którą koncelebrowało 6 kapłanów, przewodniczył ks. Wiesław Oleszek, duszpasterz leśników w diecezji zamojsko-lubaczowskiej, a wśród jej uczestników byli przedstawiciele Nadleśnictw: Nowa Dęba, Rozwadów, Rudnik, Gościeradów, Kolbuszowa, Mielec, Rymanów, Pińczów, Biała Podlaska i Lubartów oraz reprezentanci myśliwskich kół i pszczelarzy.
- Tysiąc lat temu św. Jan Gwalbert nie tylko korzystał z przyrody, ale potrafił ją obserwować i z nią współpracować. Wiedział doskonale, że człowiek jest elementem przyrody, należy do niej, jest z nią w harmonii - podkreślił w homilii ks. Oleszek.
Marek Kamola, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie, wspomniał o roli hr. Adama Kozłowieckiego w prowadzeniu tradycyjnej gospodarki leśnej, u którego w Hucie Komorowskiej odbył się w czerwcu 1939 r. ostatni zjazd Polskiego Towarzystwa Leśnego.
O artystyczną oprawę Eucharystii zadbali Zespół Sygnalistów Myśliwskich "Polesia Czar", który dał również krótki koncert, schola z parafii Stany oraz Zespół Śpiewaczy "Stanowianki". Do skosztowania były też rogale św. Jana Gwalberta.