Nowa Dęba. Przysięga terytorialsów

Słowa roty przysięgi wojskowej na sztandar 3PBOT wypowiedziało 40 terytorialsów w tym 9 kobiet.

Wśród przysięgających byli przedstawiciele różnych zawodów, a także studenci i uczniowie szkół ponadpodstawowych. W ramach projektu "Wakacje z WOT" nowi terytorialsi przeszli 16-dniowe szkolenie podstawowe, które odbyło się w Nowej Dębie.

- Drodzy terytorialsi, mam nadzieję, że ta doniosła chwila bardzo głęboko zapadnie w waszą pamięć. W myśl motta naszej formacji, bądźcie zawsze gotowi i zawsze blisko. Blisko społeczności i ziemi, na której żyjecie, gotowi wspierać ich z najwyższym poświęceniem. Jestem przekonany, że od tej chwili każdego dnia godnie będziecie reprezentować wartości oraz ideały, o które walczyły kolejne pokolenia Polaków - mówił do żołnierzy dowódca 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Dariusz Słota.

Do nowych żołnierzy list skierował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, w którym podkreślił, iż mają oni doskonały wzór do naśladowania, jakim jest patron ich brygady, czyli płk Łukasz Ciepliński. Podziękował im za wstąpienie do wojska, zaznaczając, że "bycie żołnierzem to odpowiedzialność i poświęcenie, ale także wspaniała przygoda, unikatowe doświadczenia, możliwość spotkania ludzi z pasją".

  Słowa roty przysięgi wojskowej na sztandar 3. PBOT wypowiedziało 40 żołnierzy. Paulina Lęcznar

Organizatorem "szesnastki" był 35. Batalion Lekkiej Piechoty z Sanoka, gdzie pod okiem doświadczonych instruktorów ochotnicy uczyli się praktycznych umiejętności posługiwania się bronią, zasad zachowania na współczesnym polu walki, udzielania pierwszej pomocy oraz topografii. "Szesnastka" to dopiero początek dla nowych terytorialsów - cykl szkolenia trwa trzy lata i podzielony jest kolejno na etapy szkolenia indywidualnego, specjalistycznego i zgrywającego.

"Wakacje z WOT" to projekt Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej realizowany przez 3. PBOT i adresowany do uczniów, studentów oraz wszystkich chętnych, którzy chcą się sprawdzić i zrealizować swoje niejednokrotnie życiowe plany związane ze służbą ojczyźnie. Pomysł jest ukłonem w stronę ochotników, którzy ze względu na trwającą naukę w szkołach ponadpodstawowych i uczelniach wyższych, nie mogą stawić się na szkolenia organizowane w trakcie trwania roku szkolnego czy akademickiego. Podobny projekt świetnie przyjął się już podczas ostatnich ferii zimowych.