Wyprawy Krecika

Miejska Biblioteka Publiczna im. dr. Michała Marczaka w Tarnobrzegu i Muzeum Dobranocek w Rzeszowie przygotowały wystawę „Wyprawy Krecika”.

Ekspozycja powstała w oparciu o projekt „Wędrujące dobranocki - cykl dostępnych, integracyjnych wydarzeń, zajęć i warsztatów artystycznych”, realizowanego w ramach programu Kultura Dostępna.

- Jak sama nazwa projektu wskazuje, wystawa jest jednym z jego wielu elementów. Również u nas odbyły się warsztaty, zajęcia. Krecik jest kolejnym bohaterem dobranocek dla dzieci, który przyjechał do nas z rzeszowskiego Muzeum Dobranocek. Jest to efekt stałej współpracy z placówką i jej dyrektor Katarzyną Lubas - mówi Stanisława Mazur, dyrektor tarnobrzeskiej biblioteki. - Postać Krecika chyba znana jest wszystkim i przez wszystkich lubiana. Stworzył ją w 1957 roku Zdenek Miler i od razu zawładnęła sercami dzieci, ale także dorosłych.

  Dzieci mogą zapoznać się z historią Krecika, ale także życiem i zwyczajami prawdziwych kretów. Marta Woynarowska /Foto Gość

Początkowo ten sympatyczny czarny zwierzak w spodenkach z wielkimi kieszeniami pojawiał się na ekranach telewizora, bawiąc najmłodszych na dobranoc. Potem trafił na kraty książek.

Na wystawie prezentowane są książeczki, gadżety z wizerunkiem Krecika - kubki, talerzyki, piórniki, koszulki, poduszki oraz liczna reprezentacja maskotek. Najmłodszych przyciąga zwłaszcza naturalnej wielkości przekrój kopca Krecika, dzięki któremu mogą zobaczyć, jak mieszkał filmowy bohater.

  Zwiedzający zajrzą także do mieszkania Krecika. Marta Woynarowska /Foto Gość

Dopełnieniem są plansze traktujące o życiu i zwyczajach tych miłych i pożytecznych zwierząt.

Wystawa czynna jest do końca sierpnia. Można ją zwiedzać w dniach pracy biblioteki od godziny 10 do 16.30.

  Zwiedzanie wystawy urozmaica słuchanie bajek w bibliotecznym ogródku. Marta Woynarowska /Foto Gość

- Zgłaszają się już pierwsze grupy, głównie przedszkolne. Z uwagi na pandemię zwiedzanie odbywa się w reżimie sanitarnym. W przypadku, gdy grupa dzieci przekracza dopuszczalną liczbę osób, dzielona jest na pół. Podczas gdy jedne dzieci zwiedzają ekspozycję, drugie uczestniczą w głośnym czytaniu. Jeśli pogoda jest sprzyjająca, tak jak w ostatnich dniach, odbywa się ono na zewnątrz pod naszą wierzbą płaczącą, gdyby nastąpiło pogorszenie wówczas w oddziale dla dzieci - dodaje Stanisława Mazur. - Naturalnie zwiedzający mają obowiązek zasłaniania maseczkami nosa i ust.