W tym roku procesja Bożego Ciała przechodzi tylko wokół kościoła. Są modlitwa przy czterech ołtarzach, sypanie kwiatów przez dzieci i liczne feretrony niesione przez wiernych.
W parafii Trójcy Przenajświętszej w Stalowej Woli było podobnie. Tym jednak, co ją co roku wyróżnia podczas uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest rozprowadzanie chlebków. Złożone przy okazji ofiary do puszek przekazywane są na różne charytatywne cele, w tym roku na potrzeby młodzieży oazowej. Okrągłe pieczywo dostarcza parafii jedna z miejscowych piekarń.
- Msza św., Komunia, Najświętszy Sakrament, Najświętsza Ofiara, zgromadzenie eucharystyczne, łamanie chleba, Wieczerza Pańska, Eucharystia... Ileż nazw jest na to wydarzenie z Bogiem. Nasze zgromadzenie w kościele jest widzialnym znakiem Kościoła na świecie. Najświętsza Ofiara, którą obecnie przeżywamy, jest wiarą w Jezusa Chrystusa na krzyżu i niezwykle ważną zapowiedzią naszego zmartwychwstania - powiedział w słowie Bożym ks. Mieczysław Kucel, proboszcz.
Kaznodzieja podkreślił też, że Eucharystia to najważniejsze wydarzenie w życiu chrześcijanina, który powinien jak najczęściej w niej osobiście, a nie wirtualnie - przed telewizorem lub komputerem - uczestniczyć.