Medal Za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego odebrał z rąk premiera Mateusza Morawieckiego starosta powiatu tarnobrzeskiego Jerzy Sudoł.

Był jednym z pięciu samorządowców z Podkarpacia, którym przypadł w udziale ten zaszczyt.

- To była niespodzianka - przyznaje Jerzy Sudoł. - Zostałem zaproszony na obchody Dnia Samorządu Terytorialnego (obchodzonego na pamiątkę pierwszych demokratycznych wyborów w 1990 roku), do kancelarii Prezesa Rady Ministrów na spotkanie z samorządowcami i tak się złożyło, że znalazłem się na liście osób odznaczanych. Czuję się zaszczycony.

Jerzy Sudoł związał się z samorządem 32 lata temu. - To był rok 1989 - wspomina starosta tarnobrzeski. - Wystartowałem w wyborach do odradzającego się samorządu terytorialnego i zostałem radnym gminnym w Nowej Dębie współtworząc od postaw gminę. To było wielkie wyzwanie. Uczyłem się samorządu gminnego będąc przewodniczącym komisji oświaty kultury i zdrowia, a także członkiem zarządu gminy. Nie było łatwo. Zaczynaliśmy od wielu projektów, a kasa była pusta. Wspominam do dziś pierwszą naszą decyzję o wykonaniu wodociągu na osiedlu Poręby Dębskie. Kredytowała nas firma, która wykonywała budowę. Pomagaliśmy szkołom, choć szkoły nie były samorządu, tylko kuratorium oświaty. Pomagaliśmy też szpitalowi, który był wówczas w gestii wojewody tarnobrzeskiego. Kupowaliśmy sprzęt dla oddziałów szpitalnych: pompy infuzyjne, kardiomonitory, telewizor na oddział dziecięcy, holter na oddział wewnętrzny.

  Jerzy Sudoł odebrał Medal za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego z rąk premiera Mateusza Morawieckiego. Starostwo powiatowe

Kolejną przygodą Jerzego Sudoła był start w wyborach do samorządu powiatowego, utworzonego ustawą z 1998 roku, która weszła w życie z początkiem roku 1999. To też był czas wyzwań: przejmowania dróg wojewódzkich i przekształcania ich w drogi powiatowe, szkół średnich, Domu Dziecka, DPS-u, czy Krajowego Ośrodka Socjalno-Szkoleniowego dla Kobiet w Gorzycach.

- Myślę, że w ciągu tych 22 lat kiedy jestem związany z powiatem tarnobrzeskim zmieniła się znacząco jakość dróg - mówi starosta Jerzy Sudoł. - Zaczęliśmy od drogi między Skopaniem a Tarnowską Wolą, bo ta droga była w katastrofalnym stanie, bez chodników, bez utwardzonych poboczy, bez odwodnienia. Dziś te nasze powiatowe drogi wyglądają inaczej. Oczywiście część się degraduje i wymaga remontów, część zrobiliśmy niedawno, te mają się dobrze, ale wciąż mamy wiele do zrobienia. Dzięki nowemu programowi rządowemu, w tym i przyszłym roku, będziemy tworzyć także bezpieczne przejścia dla pieszych.

Pracę starosty tarnobrzeskiego doceniają nie tylko mieszkańcy powiatu, ale także radni powiatowi, którzy choć pochodzą z różnych środowisk, z różnych ugrupowań politycznych i miewają różne punkty widzenia, jednogłośnie głosują za absolutorium dla zarządu powiatu i jednogłośne opowiadają się za projektami budżetów na kolejne lata.

- Kiedy zostałem starostą powiatu tarnobrzeskiego, czyli w roku 2018, obiecałem, że ten powiat będzie się rozwijał równomiernie, że nie zapomnę o żadnej z gmin i staram się dotrzymać słowa - podkreśla Jerzy Sudoł.