Premier i towarzyszący mu prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny spotkali się z dziennikarzami w charzewickim parku, za którym już wkrótce rozpocznie się budowa nowego osiedla mieszkaniowego. W ciągu kilku lat do użytku ma zostać oddanych prawie 1,2 tys. mieszkań plus nowoczesna i ekologiczna infrastruktura.

To właśnie budowa w miarę tanich mieszkań, przy wydatnej pomocy państwa, będzie podstawą, na której wznoszony ma być Polski Ład. Ma on też położyć tamę depopulacji wielu miejscowości, w tym również Stalowej Woli i zachęcić młodych ludzi do powrotu do kraju.

Aby tak się stało, trzeba im dać szanse na własne mieszkanie. Mateusz Morawiecki przyznał, że już rok 2020 był rekordowy pod względem budownictwa mieszkaniowego, ponieważ oddano wówczas do użytku 220 tysięcy mieszkań (prawie 1 mln w ciągu ostatnich pięciu lat), budowanych na różne sposoby.

- Polski Ład jest strategią zadomowienia się Polaków tam, gdzie chcą mieszkać. Zawarty w nim program mieszkaniowy składa się z kilku filarów. Po pierwsze, to wyjście naprzeciw tym rodzinom, których nie stać na własny wkład, ale posiadają kredytową zdolność. Takich rodzin jest wiele. Skarb Państwa zagwarantuje im ten wkład do wysokości 40 proc. wartości mieszkania. Ponadto za urodzenie drugiego i kolejnego dziecka, państwo spłaci część mieszkaniowego kredytu. Po trzecie, osoby, które zdecydują się na budowę własnego domu o powierzchni do 70 m. kw. zostaną zwolnione od wszelkich biurokratycznych uciążliwości (rozpoczęcie budowy nawet po trzech tygodniach od zgłoszenia). Państwo przeznaczy też specjalną pulę pieniędzy na sporządzenia lokalnego planu zagospodarowania w tych gminach, które go nie posiadają. Wspierane będą także, tak jak w przypadku Stalowej Woli, społeczne inicjatywy mieszkaniowe - zapewnił premier.