Rekord serduszek dla Bartusia

W Sandomierzu trwa niezwykła majówka pod hasłem #9milionówserc dla Bartusia.

Trwa akcja Wielkiej Zbiórki Ulicznej dla Bartusia Przychodzkiego, cierpiącego na rdzeniowy zanik mięśni - SMA.

Jedynym ratunkiem dla sześciomiesięcznego chłopca jest nowoczesna terapia genowa, która może powstrzymać postępy choroby, a która niestety jest nieprawdopodobnie droga. Potrzeba bowiem aż 9 milionów złotych.

Schorzenie stopniowo odbiera sprawność, prowadzi do trwałej niepełnosprawności, zaburzeń oddychania, a bez podjęcia rehabilitacji i leczenia również do śmierci. Niestety na zebranie potrzebnej sumy czasu jest coraz mniej, ponieważ terapia musi rozpocząć się przed przekroczeniem przez Bartusia wagi 13,5 kilograma.

W pomoc malutkiemu sandomierzaninowi włączyli się mieszkańcy miasta. Przez wydłużony majowy weekend na ulicach Sandomierza, nadwiślańskich bulwarach kilkudziesięciu wolontariuszy w charakterystycznych pomarańczowych koszulkach zbiera do puszek pieniądze na ratowanie chłopczyka. Mimo, iż pogoda nie rozpieszcza frekwencja dopisuje i coraz  więcej osób dołącza się do grona #9milionówserc. Organizatorzy przygotowali dla nich liczne Bartusiowe gadżety - pierniczki, magnesy i kubki ze zdjęciem dziecka. Ciasta i drobne przekąski, z których dochód trafi do puszek dla Bartusia, przygotowali sandomierscy restauratorzy m.in. 2Okna, Lapidarium pod Ratuszem oraz Złoty Ptak.

Akcji towarzyszą różne atrakcje, których zadaniem jest zachęcenie sandomierzan oraz turystów odwiedzających Sandomierz w te pierwsze majowe dni do wrzucenia datków do puszek. Jedną z nich jest kultowy sandomierski żuk, który był wykorzystywany także podczas wcześniejszych akcji charytatywnych, pełniący tym razem rolę Mobilnej Pocztówki dla Bartusia, na której można zostawić swoje pozdrowienia dla dziecka. W niedzielę 2 maja za jego kierownicą zasiądzie burmistrz Sandomierza - Marcin Marzec. Na godzinę 14 zaplanowano happening, podczas którego nad Rynkiem zostanie wypuszczonych w niebo 500 balonowych serduszek. Tego dnia zbiórkę wesprą rycerze, fani motoryzacji oraz wolontariuszki z kół gospodyń wiejskich.

Rekord serduszek dla Bartusia   W zbiórkę włączyło się kilkudziesięciu wolontariuszy zbierających pieniądze do puszek. Sztab akcji

Zbiórka uliczna jest elementem kampanii informacyjnej realizowanej pod hasłem #9milionówserc dla Bartusia. Rodzice mają nadzieję, że dzięki niej historia Bartusia poruszy mieszkańców polskich miast i miasteczek i zachęci do wzięcia w niej udziału. - Bartuś potrzebuje ponad 9 milionów złotych na leczenie. My potrzebujemy milionów serc, które rozpalą się nadzieją i miłością, i zabrzmią tak głośno, aż cały świat usłyszy, że nasz Bartuś wierzy w ludzi i liczy na ich pomoc. Prosimy - dołączcie do #9milionówserc, które niosą pomoc Bartusiowi - proszą rodzice chłopczyka.

W akcję pomocy Bartusiowi włączyli się również znani sandomierscy sportowcy - Karol Bielecki i Karolina Kołeczek, przekazując na licytacje fanty ze swoimi autografami, a także artyści, dziennikarze, piłkarze, tym m.in. Majka Jeżowska, zespół Pectus, Małgorzata Ohme, Jakub Rzeźniczak, Radosław Majdan. Zbiórkę wspierają liczne lokalne organizacje, szkoły i przedszkola, które z własnej inicjatywy organizują różne przedsięwzięcia.

Zbiórka pieniędzy na leczenie Bartusia prowadzona jest pod skrzydłami Fundacji Siepomaga i Fundacji „Serca dla Maluszka”. Wpłat można dokonywać bezpośrednio poprzez internet na stronach https://www.siepomaga.pl/bartus-sma oraz https://www.siepomaga.pl/9milionowserc. O aktualnościach dot. działań wspierających zbiórkę można poczytać na Bartusiowym blogu na portalu Facebook - Bartuś Przychodzki kontra SMA, a także na grupie Kibiców Bartka, gdzie prowadzone są licytacje charytatywne: Facebook - Bartuś - Pogromca SMA - Licytacje.

Można także pomóc Bartusiowi wysyłając SMS pod numer 72365 o treści: 0116442. Koszt sms 2,46 zł brutto (z VAT).

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..