Tyle różnego rodzaju śmieci uzbierali uczestnicy akcji "Operacja Koprzywianka".
Mieszkańcy Koprzywnicy na apel Miejsko-Gminnego Centrum Kultury i Sportu włączyli się w ogólnopolską akcję "Czysta Rzeka". Do ponad 50 dużych worków trafiło to, co korzystający z uroków rzeczki i zalewu pozostawili po sobie lub czego pozbyli się z domów - plastikowe i szklane butelki, puszki po piwie, opakowania po przekąskach, reklamówki, stare garnki, plastikowe części samochodowe, wiaderka po farbach, znalazł się nawet kosz od kosiarki spalinowej. Śmieci zalegały wszędzie - przy kanale, ścieżkach, pod drzewami.
Zarówno organizatorzy, jak i wolontariusze uczestniczący w akcji byli zaskoczeni ilością i rodzajami śmieci. - Sprzątaliśmy pierwszy raz i - jak się okazało - akcja bardzo udana. Nie spodziewaliśmy się aż tylu śmieci. Pogoda bardzo nam sprzyjała, bo nie ukrywam, że bardzo baliśmy się deszczu. Przyroda z pewnością się odwdzięczy. W przyszłym roku również dołączymy do akcji. Poszerzymy nawet teren "śmieciowych poszukiwań" - mówi Krzysztof Pitra, dyrektor MGOKiS w Koprzywnicy.
Uczestnicy akcji otrzymali okolicznościowe koszulki. MGOKiS w KoprzywnicyNa zaproszenie pracowników Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Koprzywnicy do włączenia się do akcji odpowiedzieli przedstawiciele władz gminnych - burmistrz Aleksandra Klubińska, zastępca Mirosław Kępa i sekretarz Remigiusz Łukawski. Wśród wolontariuszy znaleźli się także radni oraz młodsi i starsi mieszkańcy Koprzywnicy. Organizatorzy każdemu zapewnili rękawice, chwytaki do śmieci oraz worki. Uczestnicy otrzymali także specjalne, pamiątkowe koszulki z logo akcji. Sprzątanie odbywało się w małych grupach w pełnym rygorze sanitarnym. Wśród sprzątających był także czworonożny pomocnik imieniem Mars (wyżeł niemiecki), który pomagał wyławiać butelki z wody.
Wśród sprzątających nie zabrakło Aleksandry Klubińskiej, burmistrz Koprzywnicy. MGOKiS w KoprzywnicyZa udział w akcji wolontariuszom i organizatorom podziękowała Aleksandra Klubińska. - Akcja miała na celu przede wszystkim posprzątanie linii brzegowej Koprzywianki i stanowiła zaczątek szerszego przedsięwzięcia. Wspólnie z ośrodkiem kultury mamy plan, by na Koprzywiance uruchomić spływy kajakowe. W najbliższym czasie zostanie przeprowadzony rekonesans, podczas którego sprawdzimy, jakie prace będą konieczne do wykonania, by na rzece mogły pojawić się kajaki - mówi burmistrz Koprzywnicy. - Ponadto sprzątanie brzegów rzeki i terenu wokół zalewu to promowanie wśród społeczeństwa postaw proekologicznych, a także uświadamianie, że każdy z nas jest odpowiedzialny za stan środowiska. Niebawem czekają nas cieplejsze dni, w zapasie lato, wiele osób zechce wypoczywać nad zalewem - czystym zalewem, a nie zaśmieconym. I za ten stan odpowiedzialny jest każdy z nas.