Liturgia Wigilii Paschalnej jest bardzo bogata w symbolikę chrześcijańskiego czuwania przed powstaniem z martwych Jezusa Chrystusa.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył Wigilii Paschalnej w bazylice katedralnej w Sandomierzu. Wraz z nim celebrowali: ks. Roman Janiec, kanclerz kurii, ks. Zygmunt Gil, proboszcz parafii katedralnej, ks. Rafał Kobiałka, ojciec duchowny w seminarium.
Liturgię rozpoczął obrzęd poświęcenia ognia oraz zapalenia paschału, który symbolizuje zmartwychwstałego Chrystusa. Następnie diakon odśpiewał Orędzie Paschalne, wyjaśniające symbolikę światła, którym jest Chrystus powstający z mroku i śmierci do życia. Rozbudowana w tym dniu liturgia Słowa przedstawia dzieje ludzkości od grzechu pierwszych rodziców przez historię Izraela, aż do męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
W homilii ks. Rafał Kobiałka wskazywał na bardzo prosty przekaz świętej nocy.
- Nie żyjmy trochę życiem starym, a trochę życiem nowym. Nie działajmy na dwa fronty. Żyjmy nowym życiem otrzymanym na chrzcie. Tym nowym życiem, które jest rozpoczętym już życiem wiecznym. Życiem z Chrystusem, który zmartwychwstał i mówi: "Zawsze jestem przy tobie". Nigdy tego życia się nie wyrzeknijmy, bo właśnie to życie otrzymane na chrzcie jest życiem nieśmiertelnym, życiem z Bogiem, i ono nigdy się nie skończy – mówił ks. Kobiałka.
Po modlitwie powszechnej biskup poświęcił wodę chrzcielną, a następnie dokonało się odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych. Przed końcowym błogosławieństwem biskup ordynariusz zachęcał, abyśmy pozostawali złączeni z Chrystusem.
– Liturgia Wigilii Paschalnej przeprowadziła nas przez historię zbawienia, która się nie zakończyła, lecz trwa nadal. Dzięki sakramentowi chrztu "umarliśmy dla grzechu i żyjemy dla Boga w Jezusie Chrystusie". Zmartwychwstanie naszego Pana nastąpiło bowiem nie tylko w Jego fizycznym ciele. Ono dokonuje się także w Mistycznym Ciele Chrystusa, w Kościele, którym jesteśmy. Otrzymujemy w ten sposób nowe życie, aby przekazywać je innym. Tego wieczoru wystarczył płomień paschału, aby zapalone od niego świece napełniły blaskiem całą naszą katedrę. Jeśli pozostaniemy złączeni z Chrystusem, którego paschał symbolizuje, zajaśniejemy Jego światłem. Bardzo go dzisiaj potrzeba, zaczynając od Sandomierza. Egoizm, uprzedzenia, prowadzenie lokalnych wojenek, nieważne, po której stoimy stronie, to rodzaj mrocznej niewoli, z powodu której cierpi każdy bez wyjątku. "Niech ustaną (więc) wszystkie gniewy i spory, a pośrodku nas niech będzie Chrystus" - zachęcał bp Nitkiewicz.