Trzy ogromne palmy stanęły w Bielińcu w gminie Ulanów.
Dwie ośmiometrowej długości wewnątrz świątyni pw. Matki Kościoła i jedna piętnastometrowa - na zewnątrz.
W ten sposób mieszkańcy tej miejscowości zrekompensowali sobie brak konkursu plam, na który corocznie przysłano palmy z powiatów stalowowolskiego, kolbuszowskiego, niżańskiego i łańcuckiego, a nawet woj. lubelskiego.
- Nie jest to może tak znany w Polsce konkurs jak ten w Lipnicy Murowanej czy Rabce, ale na pewno największy na Podkarpaciu. W tym roku niestety przegraliśmy z pandemią - przyznaje Wacław Piędel, mieszkaniec Bielińca.