Najbardziej zachwycają biało-czarne zdjęcia Ze’eva Aleksandrowicza i Franza Stoedtnera, pokazujące kraj w latach 30. ubiegłego wieku.
Fotografie ukazują mieszkańców kraju Kwitnącej Wiśni w codziennym życiu: przy pracy, w domu, podczas spotkania z przyjaciółmi, na targu czy w świątyni.
Widzimy dokładnie ich twarze i stroje. Nie można przejść także obojętnie obok przedmiotów z czarnej i wiśniowej laki Aliski Lahusen. Są też współczesne wizerunki Japończyków w fotografiach Hiroha Kikaia. To wszystko w trzech salach wystawowych w Galerii Malarstwa Alfonsa Karpińskiego. Takie spojrzenie na Japonię proponuje Muzeum Regionalne w Stalowej Woli, które przygotowało ją we współpracy z Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie. Wystawę można oglądać w galerii do 27 czerwca.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się