Miasto zakupi drony, aby kontrolować powietrze nad Stalową Wolą.
Pomysł taki na ostatniej sesji Rady Miasta zgłosiła radna Joanna Grobel-Proszowska, którą martwi opalanie niedozwolonymi materiałami na osiedlach domów jednorodzinnych.
- Za pomocą dronów można szybciej dotrzeć do tych osób, które zatruwają środowisko, w tym zwłaszcza na osiedlu Piaski. Tam jest już tragicznie. Podobnie jest na osiedlach Hutnik i Charzewice - powiedziała radna.
I nie chodzi o karanie mieszkańców, lecz przede wszystkim o zachęcenie ich do przystąpienie do programu wymiany pieców na ekologiczne.
Zastępca prezydenta Stalowej Woli Renata Knap potwierdziła, iż miasto zamierza takie drony kupić, wykorzystując do tego norweskie fundusze. Drony używane będą nie tylko do badania powietrza, ale także wody i gleby.