Centralne obchody XXIX Światowego Dnia Chorego w diecezji sandomierskiej odbyły się w kościele pw. Ducha Świętego w Sandomierzu.
Mszy św. koncelebrowanej z udziałem biskupa seniora Edwarda Frankowskiego i kapłanów z diecezji przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
W uroczystości uczestniczyli m.in. chorzy, przedstawiciele służby zdrowia, pracownicy i wolontariusze Caritas Diecezji Sandomierskiej.
Eucharystię poprzedziło poświęcenie krzyża morowego, który stanął na placu katedralnym.
W homilii bp Nitkiewicz nawiązał do słów Ewangelii oraz motto orędzia papieża Franciszka na tegoroczny Światowy Dzień Chorego - „Jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście”.
- W przeczytanym fragmencie Ewangelii, Pan Jezus nazywa siebie naszym nauczycielem. A jeśli tak, to przysługuje nam miano Jego uczniów. I chociaż zatykamy sobie czasami uszy na nauczanie Chrystusa albo je lekceważymy, On nie wyrzuca nikogo ze swojej szkoły lecz dalej pochyla się nad każdym z troską, ucząc alfabetu Ewangelii - mówił bp. Nitkiewicz. - Pan Jezus mówi zarazem, że będąc Jego uczniami, jesteśmy dla siebie nawzajem braćmi. Mamy bowiem jednego Ojca w niebie, zostaliśmy obmyci z grzechów w tej samej krwi Chrystusa i otrzymaliśmy Ducha Świętego, który nas jednoczy. Używane w Kościele określenie "siostry i bracia" jest więc jak najbardziej słuszne. Konieczne jest utożsamienie się z drugim człowiekiem, okazanie mu bliskości. On jej oczekuje, podobnie jak my. Staje się to wręcz palącą potrzebą w czasie choroby, gdy przestrzeń życiowa ulega dramatycznemu skurczeniu. Wówczas każde dobre słowo lub gest niosą ukojenie i posiadają uzdrawiającą moc - kontynuował ks. biskup. - Drodzy Chorzy, jesteście naszymi siostrami i braćmi. Razem z Chrystusem i Jego Matką Maryją stajemy przy waszych łóżkach i wózkach, w miejscach cierpienia oraz walki z chorobą. Pamiętamy o każdym w tej Mszy św. i chcemy być zawsze blisko przez modlitwę i niesienie pomocy.
Diecezjalne obchody Dnia Chorego odbyły się w kościele Ducha Świętego w Sandomierzu. ks. Wojciech KaniaHierarcha nawiązał również do aktualnej sytuacji w Polsce i na świecie, zauważając, że pandemia koronawirusa przypomina każdego dnia, że wszyscy jesteśmy sobie równi natomiast walka z wirusem, trzymającym w śmiertelnym uścisku cały świat, ożywiła poczucie braterstwa i jedności. Zwrócił również uwagę, że przy okazji legł w gruzach mit wszechmocnego człowieka, uzbrojonego od stóp do głów w zdobycze techniki, który posiada rzekomo kontrolę nad wszystkim. Próby zastąpienia go innym mitem - ogólnoświatowego zarządu, aspirującego do podejmowania decyzji za wszystkich i dla wszystkich, niezależnie od prawa Bożego - zakończą się wcześniej czy później podobną klęską. Dziś jednak uderzają w suwerenność narodów i w prawa człowieka z wolnością religijną na czele.
- Nie brakuje na szczęście osób, które podążają drogą Chrystusa miłosiernego. Myślę tutaj w pierwszej kolejności o pracownikach służby zdrowia, o rodzinach i wolontariuszach, o Caritas. Jesteśmy wam wdzięczni za serce okazywane chorym, osobom w podeszłym wieku i wszystkim znajdującym się w potrzebie. Na tym właśnie polega braterstwo, a „świat bez braci jest światem wrogów” - przypomina Ojciec Święty Franciszek. Bez pielęgnowania braterstwa, ale takiego prawdziwego nie pokaz, nasze parafie będą tylko instytucjami, świątynie miejscami zgromadzeń, zaś działalność charytatywna zostanie sprowadzona do wykonywania świadczeń socjalnych - zakończył kazanie bp. Nitkiewicz.
Na zakończenie Eucharystii została odmówiona Litania do Matki Bożej, zaś biskup Nitkiewicz udzielił zgromadzonym w kościele Ducha Świętego oraz uczestniczącym w uroczystości za pośrednictwem transmisji radiowej i internetowej, błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.