Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz poświęcił krzyż morowy, który stanął na placu przed katedrą.
Poświęcenie krzyża poprzedziło główne diecezjalne obchody uroczystości Matki Bożej z Lourdes i XXIX Światowego Dnia Chorego, które odbyły się w kościele Ducha Świętego w Sandomierzu.
Krzyż, w formie karawaki, takiej samej, jak relikwiarz Drzewa Krzyża Świętego, przechowywanego w sanktuarium na Świętym Krzyżu, stanął opodal głównego wejścia do sandomierskiej katedry i ma upamiętniać ofiary pandemii COVID-19, która dotknęła cały świat w tym także diecezję sandomierską. Ma to być również miejsce modlitwy tak za zmarłych, jak i za żyjących diecezjan, którzy doznali uszczerbku na zdrowiu po przebyciu zakażenia koronawirusem.
Inicjatorem ustawienia krzyża morowego był bp. Krzysztof Nitkiewicz. Zanim stanął, konieczne było uzyskanie stosownych zezwoleń, w tym przede wszystkim konserwatora wojewódzkiego. Krzyż w formie karawaki mierzy 4,5 metra wysokości. Został wykonany z drewna iroko importowanego z Tanzanii, które wybrali wykonujący go stolarze. Gatunek ten charakteryzuje się wysoką oleistością. Drewno dobrze adaptuje się do warunków atmosferycznych zarówno wysokich, jak i niskich temperatur, a także do różnego stopnia nasłonecznienia.
Krzyż ma formę karawaki. ks. Wojciech KaniaNa krzyżu widnieją pierwsze litery aktów strzelistych, z którymi ludzie zwracali się do Boga w sytuacjach zagrożenia życia. Część z tych wezwań pochodzi z Księgi Psalmów.
Na tabliczce, umieszczonej na pionowej belce krzyża, oprócz informacji o osobach zmarłych i chorych w wyniku zarażenia wirusem COVID-19, przytoczona został ostatnia zwrotka starodawnego hymnu ku czci Krzyża Świętego - Vexilla regis.
„Te, fons salutis, Trinitas,
Collaudet omnis spiritus:
Quibus Crucis victoriam
Largiris, adde Premium. Amen.”
W polskim tłumaczeniu:
„Tobie, Trójco, krynico zbawienia
Chwała niech będzie od wszelkiego stworzenia
Daj tym wieczne zwycięstwo,
którzy z krzyża czerpią siłę i męstwo. Amen”.
Krzyż morowy ustawiony w Sandomierzu jest kolejnym w diecezji sandomierskiej. W ubiegłym roku na ufundowanie i postawienie krzyży mających chronić przed pandemią i przypominać o jej ofiarach, zdecydowały się parafie w Kocudzy oraz Kiełczynie.