Dokładnie rok temu odbył się w Stalowej Woli pierwszy Różaniec dla Mężczyzn.
Wzięło w nim udział 130 panów, którzy w milczeniu z różańcem w ręku przemaszerowali z kościoła pw. Trójcy Przenajświętszej do konkatedry pw. Matki Bożej Królowej Polski.
- Męski Różaniec to odpowiedź na wezwanie Matki z Fatimy. Naszą modlitwą wynagradzamy za grzechy przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi. Jest to plan Boga, który się dzieje przez Jego Matkę, mający na celu prowadzić ludzkie serca do nawrócenia - uzasadnił cel różańcowych spotkań ks. Piotr Dąbrowski, pomysłodawca Męskiego Różańca.
Mimo iż był to Męski Różaniec to jednak w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej zgromadziły się całe rodziny, ponieważ modlitwom towarzyszyła konferencja na temat zawierzenia Maryi, którą wygłosił Andrzej Duffek.
- Był to świetnie spędzony czas szczególnie dla tych, którzy pragnęli poznać istotę oddania życia Najświętszej Maryi Pannie - podkreślił ks. Piotr.
Była oczywiście też modlitwa na Różańcu, procesja wokół kościoła, uczestnicy spotkania odmówili akt oddania się Niepokalanemu Sercu Maryi, a na koniec otrzymali błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
- Różaniec jest prawie zawsze przy mnie. Odmawiam go często w drodze do pracy, wieczorem przed snem. Różaniec to jedna z moich ulubionych modlitw. Dla mnie najważniejsze jest skupienie myśli na danej intencji, w której go odmawiam. Ta modlitwa mnie wycisza i uspokaja. Daje mi pokój serca i świadomość, że Matka Boża wstawia się we wszystkich naszych intencjach u swojego Syna - wyznał pan Paweł, uczestnik spotkania.