Stalowa Wola zamierza rozbudować Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn im. św. Brata Alberta przy ulicy Jaśminowej.
Po rozbudowie, która powinna zakończyć się do końca 2022 roku, obiekt przy ul. Jaśminowej będzie służył także kobietom.
- Dodatkowo ma tam też powstać kuchnia, która będzie przygotowała posiłki zarówno dla wszystkich jednostek Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, jak i bezdomnych - zapewnia wiceprezydent Stalowej Woli Renata Knap.
Pieniądze na ten cel miasto zamierza pozyskać z Banku Gospodarstwa Krajowego.
Obecnie schronisko może przyjąć 18 osób. Przy przyjęciu do niego obowiązują surowe procedury, które wymusiła zmiana ustawy o pomocy społecznej.
- Każda osoba, która do nas trafia, musi mieć skierowanie z MOPS. Pracownik socjalny przeprowadza z nią wywiad, potem podpisywany jest kontrakt socjalny. Dopiero wtedy mężczyzna może być przyjęty - wyjaśnia Zenon Gielarek, kierownik schroniska.
Wszyscy mieszkańcy schroniska muszą przestrzegać podstawowej zasady: żadnego alkoholu i narkotyków. Duchową opiekę nad jego mieszkańcami sprawuje zaś ks. Jan Folcik, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Stalowej Woli-Rozwadowie.
Więcej w papierowym wydaniu sandomierskiego „Gościa Niedzielnego” (nr 6 na 14 lutego br.)