Nowy numer 13/2024 Archiwum

Pasja, nie rzemiosło

Z drewna wykonywał kościelne ołtarze, konfesjonały i ozdobne drzwi. Na emeryturze spod jego dłuta wychodzą figury świętych i misterne figury zwierząt.

Siadamy przy porządnym drewnianym stole, jak u stolarza przystało. Na ścianach niemal rzeźbiarska galeria: Chrystus w koronie cierniowej, figurka Chrystusa frasobliwego skrzętnie wydłubana w niekształtnym konarze. Na meblach ustawione figurka św. Franciszka, dostojny i groźnie wyglądający lew i zgrabnie wyrzeźbiony pies. – Nie umiem policzyć, ile drewna przeszło przez moje ręce. Stolarstwa nauczyłem się od ojca, on był wyśmienitym cieślą, ja stałem się bardziej stolarzem, a na koniec rzeźbiarzem amatorem. Pasję i tajniki stolarstwa przekazałem synom, choć tylko jeden kontynuuje ten zawód – opowiada Stanisław Krzysztoń.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy