0m 58s

Pasja, nie rzemiosło

Z drewna wykonywał kościelne ołtarze, konfesjonały i ozdobne drzwi. Na emeryturze spod jego dłuta wychodzą figury świętych i misterne figury zwierząt.

ks. Tomasz Lis

|

17.12.2020 00:00Gość Sandomierski 51/2020

dodane 17.12.2020 00:00

Siadamy przy porządnym drewnianym stole, jak u stolarza przystało. Na ścianach niemal rzeźbiarska galeria: Chrystus w koronie cierniowej, figurka Chrystusa frasobliwego skrzętnie wydłubana w niekształtnym konarze. Na meblach ustawione figurka św. Franciszka, dostojny i groźnie wyglądający lew i zgrabnie wyrzeźbiony pies. – Nie umiem policzyć, ile drewna przeszło przez moje ręce. Stolarstwa nauczyłem się od ojca, on był wyśmienitym cieślą, ja stałem się bardziej stolarzem, a na koniec rzeźbiarzem amatorem. Pasję i tajniki stolarstwa przekazałem synom, choć tylko jeden kontynuuje ten zawód – opowiada Stanisław Krzysztoń.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5