Ulanowscy flisacy rozpoczęli świętowanie jubileuszu 30-lecia reaktywacji Bractwa Flisackiego pw. św. Barbary.
Rocznicowe uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w parafialnym kościele pw. Jana Chrzciciela i św. Barbary. Przewodniczył jej ks. Jan Dargiewicz, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Rozdzielnej na Ukrainie. Oprawę Eucharystii zapewnili flisacy, którzy licznie przybyli w swoich odświętnych strojach wraz ze sztandarami. Zagrzmiała także beczka wiwatówka.
- Św. Barbara jest patronką naszej parafii oraz flisackiego bractwa. Flisacy przybyli więc dziś do świątyni, aby jej się pokłonić i prosić o łaski na kolejny rok, czas jubileuszu związanego z 30. rocznicą reaktywacji bractwa - powiedział ks. Zygmunt Żyłka, proboszcz ulanowskiej parafii.
- Św. Barbara jest patronką wielu społecznych grup, w tym zwłaszcza górników i flisaków. W Polsce czczona jest już od XIII wieku. Często przedstawiana jest z palmą męczeństwa w ręku, kielichem i wieżą - dodał ks. Jan Dargiewicz.
Bractwo Flisackie pw. św. Barbary z Ulanowa w swojej pracy nie tylko nawiązuje do historycznych flisackich tradycji, ale także ma za cel rozwijania tego dziedzictwa. A tradycje te sięgają 1730 roku. Wówczas bowiem powstało w Ulanowie Bractwo św. Barbary jako zrzeszenie dewocyjne, które w 1765 roku przekształciło się w Cech Retmański i Sternicki. Kierował nim zarząd składający się między innymi z dwóch cechmistrzów rzemiosła wodnego, podskarbiego i pisarza. Ten ostatni w „Księdze cechu retmańskiego i sternickiego” zapisywał ważniejsze wydarzenia z życia organizacji.
Więcej w papierowym wydaniu sandomierskiego „Gościa Niedzielnego” (nr 50 na 13 grudnia br.).