Drzewko stanęło dziś w kościele pw. św. Franciszka Salezego i św. Andrzeja Boboli w Gorzycach.
Zawieszonych na nim będzie w sumie ponad 100 serduszek, każde reprezentujące jedno dziecko, które ma trudną rodzinną sytuację. Na serduszku widnieje nie tylko wiek dziecka, ale także podane są dodatkowe informacji dotyczące na przykład jego płci, wzrostu, rozmiaru buta, niepełnosprawności, a nawet specjalnych życzeń. Pozwoli to darczyńcom dokonać właściwych zakupów. Paczki przyniesione do parafii do 15 grudnia, w następnym dniu zostaną dostarczone dzieciom.
- Tradycja narodziła się wiele lat temu. A jej pomysłodawcami byli młodzi parafianie skupieni wokół kościoła. Jak wybieramy dzieci? Prosimy o pomoc wychowawców ze szkół podstawowych i przedszkola o ich wytypowanie. Pomocą obejmujemy dzieci do 8 klasy podstawówki. Dodatkowo uwzględniamy też ich rodzeństwo. W paczce będą słodycze, zabawki, gry, książki, maskotki, odzież. Zdarza się też, iż rodziny przygotowują po dwie, trzy paczki - powiedział ks. Mariusz Kozłowski, proboszcz.
Choinkę podarował pan Andrzej, parafianin, a serduszka to praca wikariusza Damiana Szypuły i pani Beaty - katechetki.