Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Sandomierski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Nasze media
    • RADIO eM
    • WIARA.PL
    • MAŁY GOŚĆ
    • PARAFIE
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 50/2025
    GN 50/2025 Dokument:(9523960,Przysypane perły, zapomniane diamenty)
  • Historia Kościoła (13) 01/2026
    Historia Kościoła (13) 01/2026 Dokument:(9518411,W listach (do) Jana Pawła II najważniejsze jest to…że w ogóle zostały napisane)
  • GN 49/2025
    GN 49/2025 Dokument:(9515780,Szlachetne ryby i morskie potwory)
  • Gość Extra 4/2025 (14)
    Gość Extra 4/2025 (14) Dokument:(9516809,Biblijna szkoła codzienności. Edytorial nowego wydania „Gościa Extra”)
  • GN 48/2025
    GN 48/2025 Dokument:(9507866,Metoda na życie)
sandomierz.gosc.pl → Wiadomości z diecezji sandomierskiej → Tarnobrzeg. Szable w dłoń!

Tarnobrzeg. Szable w dłoń! przejdź do galerii

Piknikiem historycznym w wersji online uczcili Narodowe Święto Niepodległości w Tarnobrzegu.

 
Szlachecki pojedynek. Marta Woynarowska /Foto Gość

Stowarzyszenie „Plus” dzisiejszym piknikiem zwieńczyło projekt „Tarnobrzeg na drodze do Niepodległej”, dofinansowany z Programu Wieloletniego „Niepodległa”. Wystąpili podczas niego członkowie Tarnobrzeskiej Chorągwi Rycerskiej „Leliwa” oraz Grupa Rekonstrukcyjna „Sarmata”.

- Miało być huczne, zorganizowane z dużym rozmachem widowisko historyczne, niestety sytuacja spowodowana pandemią nam to uniemożliwiła. Ale postanowiliśmy się nie poddawać i zrealizować go w o wiele skromniejszej wersji online - wyjaśnia Szymon Kasak z Grupy Rekonstrukcyjnej „Sarmata”, biorący udział w projekcie. - Robimy to w formie czterech wejść na żywo na profilu facebookowym Stowarzyszenia „Plus”, z których każde poświęcone jest innej tematyce, ale wszystkie dotyczą okresu XVI i XVII wieku i szeroko pojętej kultury sarmackiej. Opowiadaliśmy o modzie sarmackiej, prezentując różne stroje noszone od święta i na co dzień przez szlachtę, a także o broni, jaką poszczególne formacje posługiwały się w walce. Naturalnie najwięcej miejsca zajęło nam omówienie różnych rodzajów szabli, będącej niejako symbolem stanu szlacheckiego, a także broni palnej. Naturalnie były również pokazy ich użycia, w tym pojedynki na szable, szpady, rapiery oraz musztra.

Podczas kolejnych wejść Szymon Kasak, pasjonat historii i rekonstrukcji historycznych rozwiewał powszechnie panujące mity, a także zdradzał mało znane szczegóły związane z życiem codziennym szlachty oraz sztuką militarną XVI i XVII stulecia.

Omawiając strój szlachecki noszony w XVI i XVII wieku, zaznaczył, iż jego rodowód pochodzi z Węgier, na co zwracali uwagę zachodnioeuropejscy kronikarze, pisząc, iż Polacy i Węgrzy ubierają się jednakowo. Na popularność żupana, filcowej magierki wśród polskiej szlachty niebagatelny wpływ miał król Stefan Batory, którego styl przejęła szlachecka brać. Strój tak przed wiekami, jak i dzisiaj świadczył o zamożności, a zasobność kiesy danego jaśniepana można było poznać chociażby po materiach z jakich zostało uszyte odzienie. W przypadku majętnych szlachciców były to jedwabie, aksamity, nieco mniej posażni szyli żupany, delie z wełny. Znakiem zasobności szlacheckiej kiesy były także guzy służące do zapinania. Za srebrnego guza ozdobionego kamieniami można było w karczmie kupić beczkę wina.

Szymon Kasak rozwiał także mocno zakorzeniony w naszej polskiej świadomości mit husarskich skrzydeł. - Filmy upowszechniły wizerunek husarza z potężnymi skrzydłami przymocowanymi do pleców jeźdźca, w które zaopatrzona jest cała rzesza tej jazdy pancernej. Tymczasem tak nie było. Przez większość dziejów husarii skrzydła, częściej jedno niż dwa, przytroczone były do siodła, do pleców przymocowywano je dopiero w końcu XVII wieku i były niewielkich rozmiarów o kształcie zoomorficznym. Nie były one, podobnie jak słynne skóry lamparcie noszone przez husarzy, polskim wynalazkiem, jest to bowiem nawiązanie do starożytności. Skóry nosili Rzymianie, Scytowie, czy chociażby już w czasach nowożytnych deli junacy, lekka jazda imperium osmańskiego, którzy przywdziewali nie tylko skóry dzikich zwierząt, ale nawet opatrywali swą odzież i zbroje ptasimi piórami. Mitem jest również przekonanie, że husarskie skrzydła miały wydawać głośny szum, straszący konie przeciwnika. Nic podobnego, o czym możemy się przekonać podczas szybkiej jazdy husarskich rekonstruktorów. Nie wydają żadnego dźwięku. Ot, skrzydła miały nadać złowrogiego wyglądu i były naśladownictwem, jak wspomniałem znanych wcześniej wzorów, przekształconych zgodnie z polską fantazją, a ta jak wiemy była i jest niemała - opowiada z uśmiechem Szymon Kasak.

Tarnobrzeg. Szable w dłoń!   Prezentacja broni. Marta Woynarowska /Foto Gość

Dzisiejszy piknik transmitowany sprzed Zamku Tarnowskich w Dzikowie zakończył wspomniany już projekt „Tarnobrzeg na drodze do Niepodległej”, który był realizowany przez kilka ostatnich miesięcy.  

W jego ramach zostało przeprowadzonych ponad 20 żywych lekcji historii, które odbywały się w tarnobrzeskich przedszkolach, szkołach, warsztatach terapii zajęciowej, domach dziennego pobytu oraz innych placówkach opiekuńczych. - Opowiadaliśmy o kulturze rycerskiej i sarmackiej, ale także przybliżaliśmy postaci bohaterów związanych z Tarnobrzegiem, wśród których nie mogło zabraknąć przedstawicieli rodu Tarnowskich. Przedstawialiśmy historię, o której nie mówi się zarówno w podręcznikach szkolnych, jak i podczas lekcji w szkole. Istotne jest również to, że nie tylko opowiadaliśmy, ale pozwalaliśmy ją niemal dotknąć, zobaczyć na żywo, doświadczyć jej. Staraliśmy się podczas lekcji, jak i dzisiejszego pikniku odkłamywać historię i rozwiewać pewne mity - mówi Szymon Kasak.

Lekcje odbywały się w sezonie letnim w plenerach, w niewielkich grupach, z zachowaniem pełnego reżimu sanitarnego.

- Projekt udało się nam zrealizować właściwie z powodu obostrzeń, wprowadzonych przez rząd w związku z epidemią COVID-19. Zdaję sobie sprawę, że brzmi to dość nieprawdopodobnie, ale tak jest. Otóż, w pierwszym rozdaniu nasz wniosek nie załapał się na listę dotacyjną. Niemniej wiosną otrzymaliśmy telefon z Biura Programu „Niepodległa” z zapytaniem, czy jesteśmy skłonni realizować nasz projekt. Okazało się, że po rezygnacji części organizacji z ich planów, którym na przeszkodzie stanęły antycovidowe zakazy, możemy otrzymać dotację. Zmodyfikowaliśmy nieco nasz projekt, dostosowując w pełni do obowiązujących zasad sanitarnych - wyjaśnia Sławomir Partyka ze Stowarzyszenia „Plus”.

« ‹ 1 › »
Piknik historyczny w Dzikowie

Foto Gość DODANE 11.11.2020

Piknik historyczny w Dzikowie

​Stowarzyszenie „Plus” piknikiem, zorganizowanym w wersji online, zwieńczyło projekt „Tarnobrzeg na drodze do Niepodległej”, dofinansowany z Programu Wieloletniego „Niepodległa”. Wystąpili podczas niego członkowie Tarnobrzeskiej Chorągwi Rycerskiej „Leliwa” oraz Grupa Rekonstrukcyjna „Sarmata”.  
oceń artykuł Pobieranie..

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

|

GOSC.PL

publikacja 11.11.2020 18:09

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GRUPA REKONSTRUKCJI HISTORYCZNEJ
  • NARODOWE ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI
  • PIKNIK HISTORYCZNY
  • PROJEKT
  • REKONSTRUKCJA HISTORYCZNA
  • STOWARZYSZENIE PLUS
  • ZAMEK TARNOWSKICH W DZIKOWIE

Polecane w subskrypcji

  • Największe odkrycie archeologiczne XX wieku? Nie odkrycie grobowca Tutenchamona, a znalezienie kości św. Piotra
    • Temat Gościa
    • Marcin Jakimowicz
    Największe odkrycie archeologiczne XX wieku? Nie odkrycie grobowca Tutenchamona, a znalezienie kości św. Piotra
  • Adwent ze św. Augustynem: Kochaj, a nie zechcesz byle czego
    • Duchowość
    • Franciszek Kucharczak
    Adwent ze św. Augustynem: Kochaj, a nie zechcesz byle czego
  • Belgia nie odda rosyjskich miliardów
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Belgia nie odda rosyjskich miliardów
  • Czy wojna na Ukrainie osiągnęła punkt krytyczny? Rozmowa z Janem Piekło
    • Świat
    • Piotr Legutko
    Czy wojna na Ukrainie osiągnęła punkt krytyczny? Rozmowa z Janem Piekło

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 01/2026 (13)
    Historia Kościoła nr 01/2026 (13)
  • Gość Extra nr 04/2025
    Gość Extra nr 04/2025 Biblia. Nowy Testament.
  • Mały Gość Niedzielny nr 12/2025
    Mały Gość Niedzielny nr 12/2025
  • Kościół ostatnich ławek
    Kościół ostatnich ławek
  • Radykalni
    Radykalni
  • Cztery Ewangelie. Rekolekcje
    Cztery Ewangelie. Rekolekcje
  • Arka (gra planszowa)
    Arka (gra planszowa)
  • Terminarz 2026 – Instytut Gość Media (A5, twarda oprawa)
    Terminarz 2026 – Instytut Gość Media (A5, twarda oprawa)
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • KSJ
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X