Rudnik. Pamiętają o ks. Nicałku

Parafianie odnowili nagrobek ks. Franciszka Nicałka.

Przede wszystkim uzupełniono szczeliny między płytami, które zostały również oczyszczone i zaimpregnowane. Na pomniku umieściliśmy jego nowe zdjęcie na porcelanie. Na grobie tego rudnickiego kapłana cały czas palą się znicze. I nie tylko 1 listopada, ale przez cały rok. Stoją także kwiaty - mówi Danuta Kacprzyk z gazety parafialnej „Wspólnota Trójcy Świętej”.

Rudnik. Pamiętają o ks. Nicałku

Ksiądz Franciszek Nicałek, który zmarł w 1977 r., w Rudniku nad Sanem spędził aż 29 lat życia.

- Był wspaniałym katechetą i wnikliwym badaczem historii naszego miasta, którą spisaną pozostawił dla kolejnych pokoleń rudniczan - dodaje pani Danuta.

Rudnik. Pamiętają o ks. Nicałku

W Rudniku nad Sanem pamiętają nie tylko o ks. Nicałku. Systematycznie odnawiane są także zabytkowe nagrobki innych kapłanów. Z ramienia parafii i za zgodą proboszcza dozór nad tymi pracami prowadzi Danuta Kacprzyk. Pieniądze na ten cel pochodzą zaś zarówno z kwest, z parafii, z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu, jak i jej prywatnego budżetu.

Rudnik. Pamiętają o ks. Nicałku

Do tego czasu udało się na przykład odnowić nagrobki: ks. Leonarda Lasockiego, dyrektora Państwowego Seminarium Nauczycielskiego w Rudniku nad Sanem (nagrobek z roku ok. 1931), ks. Aleksandra Wyżykowskiego, rudnickiego proboszcza (nagrobek z roku ok. 1895) i jego rodziców, ks. Feliksa Sękiewicza (nagrobek z roku ok. 1920), ks. Jana Chryzostoma Miksiewicza (organizatora dwóch powstańczych oddziałów) oraz ks. Adama Wojnarowskiego (kapelana „Orląt”). Dwa ostatnie zostały odrestaurowane w ramach projektu „Odnowa lokalnych, patriotycznych miejsc pamięci przypominających o historycznych wydarzeniach kraju i miasta Rudnik nad Sanem”.

Rudnik. Pamiętają o ks. Nicałku


Więcej w papierowym wydaniu sandomierskiego „Gościa Niedzielnego” (nr 46 na 15 listopada br.).

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..