45 lat istnieje już Orkiestra Dęta Gminnego Ośrodka Kultury w Gorzycach.
Jest w orkiestrach dętych jakaś siła, a w naszej szczególnie. Od zawsze jestem wielkim fanem tej orkiestry. Jak oni potrafią grać - zachwycał się Leszek Surdy, wójt gminy Gorzyce.
Orkiestra powstała w 1975 roku w Zakładowym Domu Kultury działającym przy Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Gorzyce. Jej założycielem był muzyk i multiinstrumentalista Jan Urbanyj, którego wszyscy zwali Leszkiem.
Na początku grali w niej pracownicy zakładu, z czasem jednak zespół otworzył się również na nowych członków. Urbanyj kształcił bowiem również dzieci i młodzież.
- Mówiliśmy do niego panie profesorze, wynikało to chyba z ogromnego szacunku, jakim go darzyliśmy. To był niesamowity człowiek, on muzykę słyszał wszędzie, zapisywał ręcznie na pięciolinii dźwięki, które graliśmy. Potrafił też dostrzec talenty i szlifował je jak najlepsze diamenty - wspomina Krzysztof Kapała, obecny kapelmistrz orkiestry, który mając zaledwie 11 lat zaczynał grę na instrumentach pod okiem Jana Leszka Urbanyjego.
Z okazji jubileusz orkiestry najstarsi stażem muzycy, Adam Minior i Eugeniusz Glac, otrzymali Złotą Odznakę Honorową z Wieńcem Laurowym. Złotymi odznakami nagrodzeni zostali zaś: Kamil Leśniowski, Jacek Polek, Waldemar Pikus i Stanisław Śpiewak.
Srebrne odznaczenie trafiło do rąk Aleksandry Skawińskiej, zaś odznaki brązowe otrzymali: Weronika Kowalczuk, Sebastian Baran, Szymon Dul, Grzegorz Grochola, Piotr Lichota oraz Błażej Mokrzak.
Wszyscy muzycy dostali także pamiątkowe statuetki
Więcej w papierowym wydaniu sandomierskiego „Gościa Niedzielnego” (na 25 października).