Biały czarownik z Polski

– Obecnie czarownicy noszą krawaty, a wiedźmy piękne, kobiece stroje. Na ulicy ich nie rozpoznamy, ale parafianie doskonale wiedzą, kto uprawia czary. Niestety, nawet katolicy uczestniczą w takich magicznych obrzędach – przyznaje ks. Mateusz Kusztyb, misjonarz ze Stalowej Woli.

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 40/2020

dodane 01.10.2020 00:00
0

Ksiądz Mateusz Kusztyb przyjechał do Stalowej Woli, rodzinnego miasta, z dalekiego kraju – Botswany, afrykańskiego państwa na południu tego kontynentu, które w większości położone jest na Pustyni Kalahari. Jego parafia zaś, która graniczy z RPA, zajmuje obszar sandomierskiej diecezji.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY