- Polscy żołnierze stoczyli tutaj wiele zwycięskich walk z dwoma armiami: niemiecką i sowiecką. Wzięci do niewoli przez sowietów, byli mordowani w Katyniu lub ginęli na dalekiej Syberii - mówił Artur Pizoń, starosta janowski.
Od kilkunastu lat mieszkańcy powiatu janowskiego w ostatnich dniach września gromadzą się w Momotach Górnych, przy pomniku płk. Tadeusza Zieleniewskiego, by uczcić pamięć żołnierzy, którzy w wojnie obronnej w 1939 r. bohatersko walczyli na terenie południowej Lubelszczyzny.
Uroczystości rozpoczęła Msza św. w miejscowej świątyni, sprawowana przez księdza proboszcza Kazimierza Sagana. We wspólnej modlitwie uczestniczyli parlamentarzyści, samorządowcy, członkowie grup rekonstrukcyjnych oraz mieszkańcy powiatu janowskiego.
Grupa rekonstrukcji Historycznej im. płk. T. Zieleniewskiego.Po wspólnej modlitwie w intencji poległych i zmarłych bohaterskich żołnierzy na placu przykościelnym przy pomniku płk Tadeusza Zieleniewskiego odbyła się dalsza cześć uroczystości. Po podniesieniu flagi państwowej i odegraniu hymnu narodowego głos zabrali przybyli goście.
Historię działań grupy bojowej płk. Zieleniewskiego przypomniał Artur Pizoń, starosta janowski. Pod koniec września płk Zieleniewski zgromadził rozproszone siły kilku dywizji, pułków i szwadronów, które wycofywały się po kapitulacji Warszawy na południe kraju. Dnia 27 września objął nad nimi dowództwo i podjął walkę z wojskami niemieckimi w Polichnie Dolnej, Janowie Lubelskim i Dzwoli, a na wschodzie z Armią Czerwoną. W wyniku braku amunicji i zaopatrzenia polskie wojska wycofały się w okolice wsi Momoty Górne i tam złożył broń przed sowietami. W kolejne dni polscy oficerowie zostali wywiezienia do obozów w Katyniu, a żołnierze szeregowi do łagrów w głąb Syberii.
- Bardzo się cieszę, że po raz kolejny upamiętniamy bohaterstwo i męczeństwo tych żołnierzy. Bardzo ważna jest tutaj obecność harcerzy i młodych ludzi, dla których jest to wspaniała lekcja historii i patriotyzmu - podkreślał poseł Jerzy Bielecki. - 81 lat temu ci żołnierze stoczyli wiele zwycięskich walk z dwoma armiami: niemiecką i sowiecką. W obliczu braku amunicji złożyli broń mając nadzieję na powrót do domów. Wzięci do niewoli przez sowietów, byli mordowani w Katyniu lub ginęli na dalekiej Syberii. Nie możemy zapomnieć o ich bohaterstwie w walce o wolność i złożonej ofierze z życia. Pamięć o nich musi być wpisana w nasze serca. Naród, który nie pamięta swojej historii, ginie. A my chcemy być narodem świadomym swojej chlubnej przeszłości - mówił Artur Pizoń, starosta janowski.
Momoty Górne. Salwa honorowa ku czi poległych.Następnie odbył się apel poległych oraz salwa honorowa w wykonaniu Grupy Rekonstrukcji Historycznej im. płk Tadeusza Zieleniewskiego z Majdanu Obleszcze i Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Zakłady Południowe" ze Stalowej Woli. Na zakończenie przedstawiciele instytucji i organizacji społecznych złożyli pod pomnikiem wiązanki kwiatów i zapalono znicze pamięci.