W bazylice katedralnej w Sandomierzu odbyły się diecezjalne i powiatowe dożynki. Uroczystej Mszy świętej przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz.
W Sandomierzu odbyło się rolnicze święto dziękczynienia Panu Bogu za dary ziemi i owoce ciężkiej pracy rąk rolników, ogrodników, sadowników, będącym ukoronowaniem ich całorocznego trudu.
Za ich trud i pracę, Panu Bogu za urodzaj i pogodę dziękował w czasie Eucharystii bp Krzysztof Nitkiewicz. Uroczystej Mszy św. koncelebrowali ks. Stanisław Czachor, diecezjalny duszpasterz rolników i sadowników, ks. Marek Kumór, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Diecezji Sandomierskiej oraz ks. Zygmunt Gil, proboszcz parafii katedralnej. W uroczystości wzięli udział także poseł Marek Kwitek, Marcin Piwnik, Starosta Powiatu Sandomierskiego, Marcin Marzec, Burmistrz Sandomierza, insp. Ryszard Komański, komendant Powiatowej Policji w Sandomierzu, st. kpt. Piotr Krytusa, komendant Powiatowej Straży Pożarnej, samorządowcy oraz licznie zebrani wierni.
Bp Nitkiewicz nawiązał w kazaniu do czczonej w sandomierskim kościele pw. Św. Ducha, figurki Chrystusa Frasobliwego. Zauważył, że w umęczonym Panu Jezusie można dostrzec rysy utrudzonego rolnika. - Ileż razy załamywaliście ręce, płynęły łzy, a nieraz ich wręcz brakowało i niejeden chciał wszystko zostawić. Przymrozki, susza, grad, zaniżone ceny zbytu, oszuści żerujący na waszym trudzie i majątku, niespłacone kredyty, poczucie samotności. A jednak za każdym razem potrafiliście przezwyciężyć zwątpienie i piętrzące się trudności. Rezultatem tego były wspaniałe zbiory, zapewniające utrzymanie waszym rodzinom i pokarm dla milionów Polaków, rozwój gospodarstwa oraz nadzieję na przyszłość. To jest wasz krzyż drodzy rolnicy, który bierzecie odważnie każdego dnia na ramiona i niesiecie, podążając za Chrystusem. To jest wasza ofiara, żywa, święta, Bogu miła, jak mówi św. Paweł apostoł. Jej symbolem są przepiękne wieńce dożynkowe, które poświęcę pod koniec Mszy świętej – mówił biskup.
- Musimy jednak uważać, być czujni, aby praca, która daje człowiekowi godność i chleb, nie stała się bożkiem, a my jego niewolnikami. „Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną” - stanowi pierwsze przykazanie. Bóg nas stworzył i dał zbawienie. Tylko On, nikt inny. Jedynie w relacji z Nim, człowiek zachowuje swoją godność. Tylko przy Jego pomocy możemy cieszyć się pełnią życia i szczęścia. „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?" – ostrzega nas dzisiaj Pan Jezus – dodał hierarcha.
- Zgodnie z polską tradycją, rolnik zaczyna rok pracy w święto Narodzenia Matki Bożej, nazywanej Siewną, żeby następnie zebrać plony na Wniebowzięcie Maryi, nazywanej Zielną. Nasze dożynki nawiązują właśnie do tego święta. Dlatego dobrze, że tu dzisiaj jesteście, aby dziękować Bogu za zebrane plony. Takim dniem dziękczynienia powinna być również każda niedziela i ważniejsze uroczystości – powiedział kaznodzieja.
Bp Nitkiewicz wskazał, że zjednoczenie z Bogiem pomaga dostrzec wartości związane z pracą, o których łatwo się zapomina.
- Chodzi głównie o to, że przez trud i poświęcenie, przez składanie w ofierze naszego życia, stajemy się współpracownikami Boga Stwórcy i Chrystusa Odkupiciela. Bóg nam pozwolił czerpać korzyści z tego świata, a zarazem powierzył troskę o wszelkie stworzenie. Uprawiając ziemię, czy wykonując inną pracę, uświęcasz ją swoim potem, czynisz jeszcze piękniejszą, doskonalszą, a zarazem współpracujesz z Synem Bożym w dziele odkupieniu ludzkości – przypomina św. Jan Paweł II. Nasze czyny i dzieła mają jednocześnie, obok aspektu doczesnego, wymiar wieczny. Tak jak dzisiaj przynieśliście wasze plony do sandomierskiej katedry, tak wszyscy niesiemy owoce naszego życia przed Boży tron. Pamiętajmy o tym i módlmy się, aby były one Bogu miłe – zachęcał bp Nitkiewicz.
Na zakończenie Mszy św. bp Krzysztof Nitkiewicz poświęcił wieńce dożynkowe przygotowane przez diecezję i powiat. Następnie korowód dożynkowy przeszedł na sandomierski Rynek, gdzie rozpoczęła się część świecka dożynek.