Uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych od nowego roku szkolnego będą mogli korzystać z windy.
Radości z tego powodu nie kryje dyrektor placówki Dariusz Chorzępa.
- To ogromne ułatwienie w funkcjonowaniu szkoły, a przede wszystkim dla uczniów, nie tylko niepełnosprawnych, korzystających z wózków, ale również dla mających problemy z poruszaniem się. Dzięki windzie, umożliwiającej przemieszczanie się pomiędzy trzema kondygnacjami głównego skrzydła, będziemy mogli lepiej rozmieścić naszych uczniów. Stwarza ona także nowe możliwości rozwoju dla szkoły. Jej odbiór odbędzie się za kilka dni - mówi Dariusz Chorzępa.
Zadanie pn. „Dobudowa windy do budynku Gimnazjum nr 2 na potrzeby Zespołu Szkół Specjalnych w Tarnobrzegu” zostało dofinansowane w kwocie 152 tysięcy złotych przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w ramach zadań Samorządu Województwa Podkarpackiego. Pozostałą część, inwestycja kosztowała bowiem 295 tysięcy złotych, samorząd tarnobrzeski wyłożył z własnego budżetu. Jak zaznaczał prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, pozyskana dotacja stanowiła dla miasta sporą oszczędność.
Przez czas wakacyjny, obok budowy szybu i montażu windy, prowadzone były w szkole remonty, których w ubiegłym roku nie udało się wykonać z uwagi na brak pieniędzy. Malowane były korytarze, w tym główny hol budynku.
Wyremontowany hol szkoły. Marta Woynarowska /Foto Gość- Przewidziane na ten rok remonty praktycznie dobiegły końca, obecnie trwa intensywne sprzątanie. Na 1 września będziemy całkowicie gotowi na przyjęcie uczniów. Każda złotówka zainwestowana w remonty szkoły przynosi efekty. Jest nie tylko estetyczniej, ładniej pod względem wizualnym, ale również bezpieczniej, co zważywszy na specyfikę naszej placówki ma ogromne znaczenie, dlatego m.in. w ubiegłym roku została wymieniona cześć drzwi do sal zgodnie z normami, łazienki zaś zostały dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych - podkreśla dyrektor ZSS.
Ładniej, funkcjonalniej i nowocześniej będzie także na szkolnej stołówce. Dzięki pozyskaniu 80 tysięcy złotych z ministerialnego programu i dołożeniu 20 tysięcy wkładu własnego zakupiono nowe i nowoczesne wyposażenie zarówno kuchni, jak i samej sali jadalnej. Zakończenie prac modernizacyjnych w szkolnej stołówce przewidziane jest przed końcem roku.
Wejście do skrzydła, gdzie prowadzone są zajęcia ze wczesnego wspomagania. Marta Woynarowska /Foto Gość- Naturalnie jest jeszcze wiele potrzeb, budynek ma już swoje lata, ale to co najpilniejsze i najważniejsze udało się przeprowadzić. Resztę prac remontowych będziemy rozkładać na kolejne wakacje - dodaje Dariusz Chorzępa.
Dzięki dokonanym w ubiegłym roku adaptacjom, szkoła mogła zacząć realizować swoje przedsięwzięcia. Jednym z nich jest 4-letni projekt ministerialny „Za życiem”, obejmujący wczesne wspomaganie rozwoju dziecka. Korzysta z niego 50 dzieci. Ponadto szkoła prowadzi zajęcia ze wczesnego wspomagania dla setki maluchów w ramach swoich zadań.