W ostatnich dniach lipca 1920 r. spod zamku Tarnowskich w Dzikowie wyruszyło 55 tarnobrzeżan, by walczyć z bolszewicką nawałą.
Lata po II wojnie światowej zdecydowanie nie sprzyjały nie tylko kultywowaniu pamięci, ale nawet wspominaniu o wojnie polsko-bolszewickiej. Był to, podobnie jak zbrodnia katyńska, temat zakazany. O tych, którzy poszli bronić dopiero co odzyskanej ojczyzny wspominano jedynie w domowych zaciszach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.