W kościele parafialnym w Tarnobrzegu-Wielowsi odbyła się uroczystość ślubów wieczystych sióstr dominikanek.
We wspomnienie św. Dominika, założyciela Zakonu Braci Kaznodziejów i rocznicę powołania Zgromadzenia Sióstr św. Dominika przez Matkę Kolumbę Białecką, 5 nowych sióstr złożyło śluby wieczyste.
Uroczystość odbyła się podczas Mszy św. koncelebrowanej pod przewodnictwem o. Krzysztofa Popławskiego OP.
Przy wtórze dzwonów, procesyjnie, siostry i kapłani przeszli z klasztoru do kościoła pw. św. Gertrudy i św. Michała Archanioła.
Wszystkich uczestników, zwłaszcza zaś rodziców i najbliższych zakonnic składających profesję, powitała matka generalna Aleksandra Zaręba.
- W szczególny sposób pozdrawiam rodziców s. Maksymiliany, którzy nie mogąc przybyć z Białorusi na uroczystość, śledzą ją dzięki transmisji internetowej. Dzisiaj 5 naszych sióstr: Irmina (Katarzyna) Wójcik, Jeremiasza (Katarzyna) Garus, Joanna (Klaudia) Gutowska, Maksymiliana (Maryia) Paulenka i Gracjana (Małgorzata) Woźniak złożą swoją wieczystą profesję. Kochane siostry, z łaski i miłosierdzia Bożego znajdujecie w swoich sercach odwagę, by dać Panu Bogu i Jego Kościołowi słowo, że będziecie żyć do śmierci w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie na wzór Chrystusa, który powiedział swoje wieczne "tak" dla zbawienia wszystkich ludzi, oraz na wzór naszego ojca Dominika i matki założycielki, realizując ich charyzmat - powiedziała s. Aleksandra Zaręba.
Homilię wygłosił o. Krzysztof Popławski, który, przez kilka dni poprzedzających dzisiejsze wydarzenie, poprowadził rekolekcje przygotowujące siostry do wieczystej profesji.
- Chciałbym przekazać siostrom składającym śluby wieczyste słowa, które niech im towarzyszą w niezwykłej przygodzie, jaką dzisiaj rozpoczynają w tej zakonnej wspólnocie. Te słowa to: "iść", "trwać" i trzecie, często powracające podczas rekolekcji poprzedzających dzisiejszą uroczystość, "jestem". Pan Bóg od samego początku naszego życia mówi: Jestem. I to jest największa prawda i największy znak Jego miłości i obecności w naszym życiu. W Ewangelii usłyszeliśmy, jak Chrystus zapowiedział, iż będzie z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata. Są to słowa skierowane do każdej z sióstr. Pan Bóg w każdym momencie waszego życia, w każdym miejscu, do którego zostaniecie posłane, będzie z wami i będzie mówił: "Jestem". Skoro mowa o posłaniu, to jest drugie słowo "iść", czyli naśladować Jezusa, który posłuszny Ojcu przyjął cały los, także nasz. To przyjęcie niemożliwego do przewidzenia losu jest też częścią naszego ślubu posłuszeństwa i naszej drogi. I trzecie słowo "trwać". Mamy iść, ale mamy również trwać przy Jezusie, przy Bogu, w naszej modlitwie, adoracji. Mamy także trwać w rodzinie ewangelicznej, we wspólnocie naszego zakonu - mówił do sióstr.
Po wygłoszeniu homilii o. Krzysztof pytał siostry:
Akt ślubów wieczystych, składany na ręce matki generalnej Aleksandry Zaręby, poprzedziło odśpiewanie Litanii do wszystkich świętych, podczas której siostry profeski położyły się krzyżem przed ołtarzem.
Następnie z każda z osobna złożyła wieczystą profesję, potwierdzając to własnoręcznym podpisem.
Uroczystość zakończyła się przy grobie mastki Kolumby Białeckiej, gdzie siostry zawierzyły swoją dalszą drogę w zakonie.
Miłą niespodziankę, która stała się już tradycją, przygotowali siostrom uczestnicy Domu Dziennego Pobytu w Tarnobrzegu, wręczając im białe gladiole i życząc Bożego błogosławieństwa w dalszej posłudze.