Podczas kolejnego koncertu XXX Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego w Stalowej Woli - Rozwadowie zatytułowanego "Nadzieja świata" modlono się o ustanie pandemii koronawirusa.
W klasztorze braci mniejszych kapucynów wystąpiła Alicja Węgorzewska (mezzosopran), śpiewaczka operowa rodem ze Szczecina oraz Robert Grudzień (organy).
- Organizujemy te koncerty z nadzieją, że wszystko będzie dobrze. Robimy to z ludźmi Kościoła, zakonnikami i księżmi. Jest to nasz wspólny program z Alicją Węgorzewską i jej przyjaciółmi. Cieszę się, iż są artyści, którzy chcą i nie boją się dawać świadectwo wiary poprzez słowo i muzykę - powiedział Robert Grudzień, dyrektor rozwadowskiego festiwalu.
Koncert to jedna wielka modlitwą. - Modlitwa w tych trudnych czasach jest czymś, co nas umacnia, daje podstawy wiary i nadziei. Dlatego usłyszymy wiele Maryjnych pieśni, w tym „Matki człowieczej lament”, dzieło nieżyjącej już Joanny Kulmowej, autorki słów i zmarłego niedawno Edwarda Pałasza, kompozytora, którzy byli związani z Warszawską Opera Kameralną, którą teraz kieruję. Usłyszymy także „Ave Maryja” Michała Lorenca i Franza Schuberta - dodała Alicja Węgorzewska.
Na zakończenie koncertu artyści i publiczność odśpiewali modlitwę „Święty Boże, Święty Mocny”.