Terror pod ziemią

– Wieczorami byliśmy brani na przesłuchania. Wartownicy bili mnie kolbami od karabinów; jeden uderzał w plecy, drugi w klatkę piersiową. Bili do momentu pokazania się krwi. Każdej nocy byłem przesłuchiwany od 2 do 4 razy – wspomina Tadeusz Gosecki.

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 31/2020

dodane 30.07.2020 00:00
0

Staraniem Jana Pyrkosza, wójta gminy Radomyśl nad Sanem, wydano książkę „Ziemne więzienia w Żabnie”. Jej autorem jest znany stalowowolski regionalista Dionizy Garbacz. Opisuje ona działanie sowieckiego obozu NKWD, który znajdował się w Żabnie na przełomie lat 1944 i 1945.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY