Terytorialsi z Podkarpacia już po raz kolejny udowadniają, że pomoc mają we krwi.
Operacja „Odporna wiosna” trwa. Żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej bardzo aktywnie odpowiedzieli na społeczne zapotrzebowanie, oddając blisko 30 litrów krwi.
W minioną sobotę podkarpaccy terytorialsi bardzo aktywnie odpowiedzieli na apel dyrekcji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (RCKiK) w Rzeszowie. Sytuacja epidemiologiczna spowodowana wirusem COVID-19 w kraju nie powstrzymała żołnierzy przed niesieniem pomocy. Z głębi serca dla swoich bliskich, sąsiadów i społeczeństwa w ostatnią sobotę oddali blisko 30 litrów krwi, zasilając przy tym podkarpacki bank krwi.
Zbiórka odbyła się w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z zachowaniem szczególnych warunków bezpieczeństwa. Na hasło „Terytorialsi mają pomoc we krwi” odpowiedziało ponad 60 żołnierzy z powiatów rzeszowskiego, niżańskiego, dębickiego, jarosławskiego oraz sanockiego. Donacja krwi została prowadzona bardzo sprawnie przez personel Regionalnego Centrum Krwiodawstwa.
Akcja odbyła się w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie. Paulina LęcznarW ramach operacji „Odporna wiosna” akcja honorowego krwiodawstwa realizowana jest również w terenowych stacjach krwiodawstwa. W sumie terytorialsi oddali już ponad 200 litrów krwi.
- Podkarpaccy terytorialsi oddają krew cyklicznie. Żołnierze dotychczas brali udział w wielu projektach związanych z krwiodawstwem. Do takich akcji można zaliczyć „Krwioobieg terytorialsa”, „Terytorialsi mają pomoc we krwi”, „Trasa czerwonej nitki” czy „Spokrewnieni służbą”. Ochotnicy od powstania brygady oddali już ponad 700 litrów krwi. Jak pokazują wyniki, żołnierze lubią pomagać i wspierać społeczeństwo z regionu, z którego sami się wywodzą. Przez to również realizują założone cele i misję formowanego piątego rodzaju Sił Zbrojnych - Wojsk Obrony Terytorialnej - podkreśla płk Dariusz Słota - dowódca podkarpackich terytorialsów.