Pomnik gen. Kazimierza Sosnkowskiego ponownie stanął przed szkołą w Antoniowie w gminie Radomyśl nad Sanem.
W grudniu zeszłego roku pomnik patrona tej szkoły został zniszczony - nieznany sprawca odciął głowę figurze.
- Jego naprawa kosztowała 10 tys. zł, z tym że połowę kosztów zwróciła nam firma ubezpieczeniowa. Rekonstrukcji głowy podjął się rzeźbiarz Ksawery Dąbrowski - powiedział Jan Pyrkosz, wójt.
Pomnik gen. Sosnkowskiego stanął w 2018 r., w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. W jego budowę zaangażował się 12-osobowy komitet, w którego składzie byli radni, sołtysi, nauczyciele, lokalni przedsiębiorcy, dyrektor szkoły Tadeusz Stopyra oraz wójt Pyrkosz. Pierwszym zadaniem komitetu był wybór wykonawcy pomnika. Spośród trzech zgłoszonych projektów najbardziej spodobał się ten zaproponowany przez K. Dąbrowskiego, artystę z Janikowa, pokazujący gen. Sosnkowskiego w naturalnej wielkości, stojącego obok dziewczynki z chryzantemami (tej, która w 1938 r. witała go w Antoniowie).
Pomnik, wykonany z białego piaskowca (razem z cokołem ma ok.
W 1938 r. gen. Sosnkowski wmurowywał kamień węgielny pod budowę szkoły w Antoniowie. W placówce zachowało się przemówienie generała z tego właśnie dnia.
"Przybyliśmy tu z bliska i z daleka, aby uczestniczyć w akcie poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę szkoły, gdzie naukę mają pobierać chłopskie dzieci i wnuki. Pełną najgłębszego wyrazu jest dla mnie uroczystość, która jednoczy przedstawicieli wojska narodowego z ludem wiejskim, w chwili, gdy kapłan polski znakiem Boga błogosławi miejsce, gdzie ma powstać nowy przybytek oświaty" - mówił generał.